„Cabrini” – filmowa historia świętej, która stworzyła „imperium nadziei”
Film o życiu patronki migrantów św. Franciszce Ksawerze Cabrini urodzonej w Sant’Angelo Lodigiano, która stworzyła sierocińce i szpitale, został zaprezentowany w Rzymie. Wyreżyserowany przez meksykańskiego reżysera Alejandro Gómeza Monteverde, trafi do włoskich kin 17 października.
Jesteśmy w 1889 roku, w Nowym Jorku, w slumsach Five Points, zdegradowanej dzielnicy przestępczości, prostytucji, dzieci żyjących w kanałach. Jako ostatnia z przybyłych włoskich imigrantów, w wieku 39 lat, Matka Franciszka Ksawera Cabrini wraz z kilkoma siostrami. W środowisku cierpienia i niesprawiedliwości ze wszystkich stron, Matka Cabrini zapala pochodnię nadziei w ciemności nędzy, walcząc o przyjęcie dzieci do sierocińca, a następnie udaje jej się, pomimo tysiąca sprzeciwów, zbudować szpital dostępny dla ubogich. Był to punkt wyjścia dla „imperium nadziei”, które miało być dziełem świętej, założycielki sióstr Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, które zbudowały 67 ośrodków na całym świecie, w tym szpitale, szkoły i sierocińce. Leon XIII wysłał ją do Stanów Zjednoczonych. Chociaż była słabego zdrowia, myślała o wyjeździe do Chin, ale papież powiedział jej, aby nie jechała na Wschód, ale na Zachód.
>>> Święta Nina. Jej odwaga inspiruje do wyruszenia w drogę
Siła wiary
Oglądając film widzimy nie tylko determinację tej kobiety, jej odwagę, jej zaradność, ale można dostrzec także coś głębszego. Matka Cabrini przejawia siłę, która nie może pochodzić wyłącznie z jej własnych zdolności: to miłość daje jej odwagę do walki o osiągnięcie rzeczy, które po ludzku byłyby niemożliwe. Miłość, która porusza siostrę Cabrini, to miłość do Chrystusa odzwierciedlona w twarzach dzieci porzuconych na ulicy, na marginesie obojętnego społeczeństwa. Siłą, która ją podtrzymuje, jest wiara.
Dobro jest rozproszone
Siostra Cabrini napotyka wiele trudności, zwłaszcza w poszukiwaniu funduszy. „Miała misję pomagania zmarginalizowanym, ale zawsze robi to zgodnie z tym, co Kościół daje jej jako wskazówkę”, podkreśla Federica Picchi z Dominus Production, która dystrybuuje film we Włoszech. Picchi przemawiała podczas prezentacji w Rzymie wraz z głównymi aktorami, w tym Giancarlo Giannini, który gra Leona XIII i podkreśla znaczenie poznania historii Matki Cabrini, „kobiety o niezwykłej sile i duchowości”.
Obecna była również odtwórczyni tytułowej roli Cristiana Dell’Anna. Głos zabrał producent Eustace Wolfington, który był pod wielkim wrażeniem życia tej zakonnicy i podkreślił, jak święta Francesca Saverio Cabrini zainspirowała Matkę Teresę z Kalkuty.
Film, który pokazuje życie zakonnicy, patronki migrantów i pierwszej obywatelki amerykańskiej, która została kanonizowana. Skłania nas do zastanowienia się, jak bardzo każdy akt dobra każdego człowieka może zmienić świat.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |