fot. Caritas Polska

Caritas dla powodzian: pomoc bieżąca, długoterminowa i wsparcie psychologiczne

Parafie zamieniły się w centra pomocy, oferujące najpotrzebniejsze sprzęty i artykuły – tak sytuację na terenach popowodziowych opisuje Dominika Chylewska z Caritas Polska. Podkreśla, że transporty z pomocą nadchodzą od diecezjalnych Caritas z całego kraju. oraz, że w pomaganiu nie ma konkurencji, a Caritas jest otwarta na współpracę ze wszystkimi. 

Jak mówi pracowniczka Caritas Polska, “na froncie” są Caritas z diecezji świdnickiej, bielsko-żywieckiej, legnickiej, opolskiej i wrocławskiej. Codziennie  kontaktują się one z proboszczami różnych parafii, dzwonią, pytają, czego potrzeba, gdzie należy kogoś wysłać. Na miejsca spustoszone powodzią przyjeżdżają transporty z całej Polski. “Naszym zadaniem jest usprawnianie dostaw i po prostu bycie z ludźmi, którzy tutaj potrzebują pomocy” – zaznacza. Potrzeby zmieniają się dynamicznie i także w zależności od konkretnego regionu, ale na przykład w Kotlinie Kłodzkiej pierwsze potrzeby: woda i żywność z długim terminem ważności, są obecnie zabezpieczone. Na wszystkich terenach popowodziowych potrzebne są natomiast sprzęty i materiały potrzebne do odgruzowania mieszkań i przeprowadzenia remontów, a więc miotły, łopaty, taczki, rękawice, kalosze, ścierki, środki owadobójcze a także wkrętarki, łomy, młoty, lampy solarne.  

>>> Franciszkanin z Kłodzka: tragedia nie zabiła dobroci i wspólnoty [ROZMOWA]

Nie zapomnieć

W ostatnich dniach żołnierze i strażacy pomagali odgruzowywać zalane miasta, a teraz nadejdzie faza remontów.

“Jest bardzo dużo gruzu, brudu, kurzu, który unosi się na ulicach” – mówi Dominika Chylewska.

Brud jest ogromny, więc sprzęt służący oczyszczaniu ulic i lokali potrzebny jest w każdej ilości, praktycznie bez limitu. Jednocześnie, jak zwraca uwagę, bardzo ważna jest obecność, bycie z pokrzywdzonymi ludźmi i to, żeby o nich nie zapomnieć. I przytacza wypowiedź jednego z poszkodowanych:

“Przeżyłem już którąś powódź w życiu i wiem, że my za chwilę zostaniemy sami, bo teraz ludzie o nas pamiętają, ale my zostajemy bez domów. Zaraz będzie zima. Temat już nie będzie tak medialny i po prostu ludzie o nas zapomną”.

Dlatego diecezjalne Caritas oraz Caritas Polska zbierają środki, które zapewnią także pomoc długoterminową, umożliwią odbudowę domostw oraz udzielenie wsparcia psychologicznego w formie specjalnych programów, które w tej chwili są opracowywane.

“Myślę, że to jest też misja Caritas, to znaczy, żeby być z tymi ludźmi” – zaznacza Chylewska.

W ostatnią niedzielę w całej Polsce przeprowadzono zbiórkę na rzecz pomocy powodzianom. Zebrane środki zostana przeznaczone m.in na długoterminową pomoc dla seniorów i osób samotnych, zwłaszcza z terenów wiejskich.

Ludzie czują się zaopiekowani

Tymczasem na terenach południowo-zachodniej Polski od rana do wieczora trwa intensywna praca pomocowa.

“Przybywa transport za transportem, dzwoni telefon za telefonem, systematycznie odbywają się spotkania sztabu kryzysowego z dyrektorami wszystkich Caritas, bo pomoc nadchodzi z diecezji z całego kraju: Gdańska, Poznania, Katowic, Lublina, Krakowa, Przemyśla, Rzeszowa…” – wylicza Chylewska. 

Podczas spotkań sztabu kryzysowego, który stara się na miejscu koordynować pomoc, ustala się, czego i gdzie aktualnie najbardziej potrzeba i tam kierować odpowiednie transporty ze sprzętem, artykułami i narzędziami.

“Rozmawiając z proboszczami czy ludźmi na ulicy, często słyszę, że pokrzywdzeni przez powódź czują się zaopiekowani. Oczywiście, jeżeli ktoś traci mieszkanie czy dom, to trudno powiedzieć, żeby czuł bezpieczny, skoro ma jakieś tymczasowe lokum. Ale ludzie mówią dostajemy zupę, mamy gdzie spać, wojsko o nas dba” – relacjonuje Dominika Chylewska.

Zwraca też uwagę, że niektóre parafie zamieniły się w bazy, do których przyjeżdża straż, wojsko, agregaty i osuszacze z Caritas i dostawy od różnych darczyńców.

“W jednej z takich parafii, w której proboszcz jest strażakiem OSP, od rana do wieczora koordynowana jest pomocy dla całej wioski. Byłam pod wrażeniem” – przyznaje pracowniczka Caritas Polska.

Niestety dochodzi też niekiedy do szabrownictwa.

“To jest okropne i trudno w ogóle zrozumieć, jak w takiej sytuacji można na cudzej krzywdzie próbować jeszcze się wzbogacić. Ale różne są historie i słyszy się o tym tutaj” – mówi Dominika Chylewska. 

Caritas Polska uruchomiła zbiórkę rzeczową w ilościach hurtowych dla firm. Organizacja uruchomiła również akcję „Paczka dla Powodzian”. W tej chwili w całym kraju działa ponad 150 punktów odbioru takiej paczki, która znajduje się na stronie internetowej organizacji.

Caritas zachęca wszystkich, którzy chcieliby pomóc powodzianom do dokonywania wpłat na konto organizacji. To jest forma najbezpieczniejsza, która umożliwia zakup najpotrzebniejszych w danej chwili artykułów a także zorganizowanie pomocy długoterminowej.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze