Caritas Polska: losy polskiej lekarki porwanej w Czadzie nie są znane
Polska lekarka-wolontariuszka została porwana ze szpitala Saint-Michel w miejscowości Dono Manga. Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje o intensywnej akcji poszukiwawczej i ze względu na dobro sprawy nie podaje więcej szczegółów.
Agencja AFP poinformowała w niedzielę o porwaniu polskiej lekarki-wolontariuszki ze szpitala Saint-Michel w miejscowości Dono Manga, administrowanego przez międzynarodową katolicką organizację humanitarną Caritas. Dono Manga leży ponad 400 km na południowy wschód od stolicy kraju Ndżameny.
Polski resort dyplomacji przekazał, że trwa intensywna akcja poszukiwawcza lekarki porwanej w Czadzie. W akcji biorą udział siły czadyjskie i francuskie; na miejscu nadzoruje ją minister bezpieczeństwa Mahamat Charfadine Margui.
„Losy lekarki nie są nam znane” – powiedział w rozmowie z TVN24 Marcin Majewski z Caritas Polska. Dodał, że z informacji, które posiada wynika, że kobieta nie pojechała do Czadu z ramienia Caritas.
„Z tego co wiemy, była to osoba, która sama ogłosiła zbiórkę na ten wyjazd i na własną rękę wyjechała do Czadu” – dodał Marcin Majewski z Caritas Polska.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |