fot. EPA/SERGEY KOZLOV Dostawca: PAP/EPA.

Charków: pożar po nocnym ataku dronów [+GALERIA]

Trzy osoby ranne w Odessie i zniszczony budynek mieszkalny oraz dużych rozmiarów pożar w Charkowie to pierwsze efekty nocnego ataku rosyjskiego drona wojskowego w Charkowie – poinformowały we wtorek regionalne władze. Ponadto w Humaniu został uszkodzony obiekt infrastruktury.

Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy (DSNS) poinformowała, że w Charkowie rany odnieśli kobieta i dziecko, a celem ataku rosyjskich wojsk było przedsiębiorstwo sektora cywilnego. Ostrzał wywołał pożar na obszarze 1,5 tys. metrów kwadratowych. W likwidacji skutków ataku uczestniczyło ponad 80 ratowników i 20 jednostek sprzętu DSNS.

Mer Odessy Hennadij Truchanow poinformował natomiast o zmasowanym ataku rosyjskich dronów na to miasto. W jego wyniku co najmniej trzy osoby zostały ranne, a uszkodzeniu uległ budynek mieszkalny. „Dotychczas w Odessie ranne zostały trzy osoby, a kolejną uratowano z zablokowanego mieszkania. Fala uderzeniowa rozbiła okna. Służby miejskie pracują na miejscu, aby usunąć skutki ataku” – napisał Truchanow.

>>> Ukraina: umacniają się kontakty grekokatolików z Prawosławnym Kościołem Ukrainy

fot. EPA/SERGEY KOZLOV Dostawca: PAP/EPA.

W Humaniu – jak poinformowała mer miasta Iryna Płetniowa – nocny atak Rosji z użyciem drona uszkodził obiekt infrastruktury. „Energetycy pracują nad przywróceniem dostaw prądu” – wyjaśniła. Według wstępnych informacji nikt nie odniósł obrażeń.

Po niedzielnym ataku Ukrainy, przeprowadzonym z użyciem dronów, zawiesiła działalność rosyjska rafineria ropy naftowej w Riazaniu, ok. 200 km na południowy wschód od Moskwy. Szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD) w Kijowie Andrij Kowałenko podkreślił, że zakład „odgrywa ważną rolę w dostarczaniu paliwa zarówno dla potrzeb cywilnych, jak i wojskowo-przemysłowych Rosji”.

Galeria (4 zdjęcia)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze