Krajobraz Bieszczad, fot. pixabay

„Chcemy pokazywać Kościół radosny” – Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów

Od 15 do 21 lipca trwała Wakacyjna Ewangelizacja Bieszczadów „Bieszczady dla Jezusa 2024” (WEB). Działania ewangelizatorów koncentrowały się w tym roku w okolicy Jeziora Solińskiego.

– Chcemy pokazywać Kościół, który jest radosny, który wychodzi do drugiego człowieka z uśmiechem – powiedziała Natalia Błajda, koordynatorka akcji. – Przykład naszego życia jest potrzebny dla ludzi, którzy może zatracili sens życia, którzy może tutaj w Bieszczadach czy gdzie indziej błąkają się jak owce niemające pasterza – mówił z kolei abp Adam Szal podczas niedzielnej Mszy św. w Polańczyku. W tym roku ewangelizacja Bieszczadów zgromadziła blisko 70 ewangelizatorów z różnych zakątków Polski.

Pierwsze trzy dni przeznaczone były na rekolekcje dla osób tworzących akcję. W tym roku poprowadziła je wspólnota Przymierze Miłosierdzia z Poznania. Był to czas wyciszenia, tworzenia wspólnoty i przygotowania duchowego do wyjścia z Ewangelią do spotkanych ludzi.

Rekolekcjom przyświecały dwie myśli: po pierwsze to świadomość, że człowiek potrzebuje Boga, a ewangelizator jest tylko narzędziem w Jego ręku. Po drugie ewangelizator musi nieść radość.

>>> Lewitujący ksiądz, Mobilny Konfesjonał, leżaki spotkania i Namiot Miłosierdzia. Trwa Przystań z Jezusem

– To jest myśl, która nam towarzyszy już od kilku lat. Chcemy pokazywać Kościół, który jest radosny, który wychodzi do drugiego człowieka z uśmiechem. I to właśnie ten uśmiech bardzo często łamie tą pierwszą barierę spotkania z drugim człowiekiem – powiedziała Natalia Błajda, koordynatorka Wakacyjnej Ewangelizacji Bieszczadów.

W czwartek Mszy św. z posłaniem ewangelizatorów przewodniczył biskup pomocniczy z Przemyśla Krzysztof Chudzio. Natomiast w niedzielę przy ołtarzu polowym w Polańczyku Mszy św. przewodniczył abp Adam Szal. Metropolita przemyski wskazywał w homilii, że odpoczynek – zarówno fizyczny, jak i duchowy – jest potrzebny, „abyśmy mogli popatrzeć na swoją życiową drogę, byśmy mogli popatrzeć na to, czy żyjemy w zgodzie z Panem Bogiem”.

Hierarcha podkreślił, że Chrystus chce, aby każdy z nas był ewangelizatorem. – Ewangelizatorem doskonałym wobec swoich dzieci są rodzice. To oni są pierwszymi ewangelizatorami, nauczycielami wiary poprzez nauczenie prostej modlitwy, poprzez to, że przyprowadzają dzieci na Mszę świętą niedzielną, czy podprowadzają do błogosławieństwa – powiedział.

Kaznodzieja zaznaczył, że ewangelizacja jest zadaniem każdego człowieka wierzącego – obojętnie jaki zawód wykonuje i czy jest duchownym, czy świeckim.

>>> W Poznaniu trwa ewangelizacja miasta – Misja Talitha Kum [GALERIA]

– Przykład naszego życia jest potrzebny dla ludzi, którzy może zatracili sens życia, którzy może tutaj w Bieszczadach czy gdzie indziej błąkają się jak owce niemające pasterza. Może brakuje im pożywienia duchowego, może brakuje im wskazówki dobrego słowa. Dajmy im tę wskazówkę poprzez nasze życie, poprzez nasze słowa, poprzez świadectwo, które jest niezastąpionym sposobem ewangelizacji, w myśl znanego słów świętego papieża Pawła VI, że słowa pouczają, a przykłady pociągają. Niech przykład naszego życia pociąga wszystkich naszych bliźnich do Boga – zachęcał abp Szal.

Działania ewangelizatorów koncentrowały się w tym roku w okolicy Jeziora Solińskiego. Starali się docierać do spotkanych ludzi poprzez różne formy artystyczne, taniec, śpiew i głoszenie świadectw. Była też okazja do osobistej modlitwy wstawienniczej oraz indywidualnych modlitw i spowiedzi. Nie zabrakło też strefy z atrakcjami dla dzieci.

W piątek wieczorem ulicami Polańczyka przeszła Droga Krzyżowa od Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości do kaplicy zdrojowej.

Wakacyjną Ewangelizację Bieszczadów „Bieszczady dla Jezusa” koordynuje Szkoła Nowej Ewangelizacji Św. Jakuba Apostoła Archidiecezji Przemyskiej i Katolickie Stowarzyszenie „Unum”. Włączają się w nią inne ruchy i stowarzyszenia katolickie działające na terenie archidiecezji przemyskiej, a także osoby ze wspólnot z całej Polski. Bieszczadzkiemu spotkaniu patronuje metropolita przemyski abp Adam Szal.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze