Obrazek poglądowy/Fot. PAP/EPA/DAVID CHANG

Chiny: list otwarty księdza przeciwko łamaniu przez władze norm kanonicznych

Chiński ksiądz katolicki zarejestrowany w organach oficjalnych napisał list otwarty do szefów Departamentu Spraw Religijnych w prowincji Zhejiang, aby zaprotestować przeciwko sytuacji w diecezji Wenzhou.

W tekście – datowanym na 16 sierpnia i rozpowszechnianym przez lokalne kręgi katolickie – ks. Jin Mengxiu potępia nalot umundurowanych funkcjonariuszy w niedzielę 11 sierpnia na kościół pozostawiony bez opieki duszpasterskiej w ramach planu łączenia parafii, o którym kilka miesięcy temu zdecydował ks. Ma Xianshi, „patriotyczny” kapłan, który faktycznie kieruje tym lokalnym Kościołem – donosi agencja Asianews.

>>> Chiny: bp Melchior Hongzhen oficjalnie uznany za biskupa diecezji tiencińskiej – „to owoc dialogu”

Diecezja Wenzhou od lat znajduje się w centrum bolesnej sytuacji dla chińskich katolików. Zgodnie z prawem kanonicznym, posiada własnego biskupa, ks. Petera Shao Zumina, obecnie 61-letniego, który został wyświęcony na biskupa koadiutora z papieskim mandatem w 2011 roku i tym samym zastąpił swojego poprzednika, bpa  Vincenta Zhu Wei-Fanga, po jego śmierci we wrześniu 2016 roku. Odmawiając jednak dołączenia do „oficjalnych” organów narzuconych chińskim katolikom przez reżim w Pekinie, nigdy nie został uznany przez władze, które uważają tę stolicę biskupią  za „nieobsadzoną” i wspierają ks. Xianshi jako przełożonego miejscowej wspólnoty katolickiej.

Z tego powodu „tajny” biskup Shao był wielokrotnie aresztowany w ostatnich latach, zwłaszcza w czasie uroczystości, aby uniemożliwić wiernym uczestnictwo w obrzędach, którym mógłby on przewodniczyć. Jego ostatnie aresztowanie miało miejsce w styczniu ubiegłego roku i było związane z jego protestem przeciwko reorganizacji parafii, o której zdecydował ks. Xianshi.

W swoim liście otwartym do Departamentu Spraw Religijnych ks. Jin Mengxiu nie wspomina o biskupie Shao, ale poruszane przez niego pytanie jest dokładnie takie samo: autorytet, z jakim ks. Ma decyduje o sprawach dotyczących parafii i duchowieństwa diecezji. Ks. Jin – który jest kapłanem emerytowanym, bez obowiązków duszpasterskich – twierdzi, że zmiana granic parafii przez księdza, który nie jest biskupem wywołał konsternację wśród wiernych.

>>> Rozmowa przedstawiciela Watykanu i Chin nt. pokoju w Ukrainie

Ks. Jin przypomniał, że zgodnie z prawem kanonicznym jedynie biskup ma prawo zakładać lub likwidować parafie. Zauważył, że nic takiego nigdy nie wydarzyło się w innych diecezjach w prowincji Zhejiang, a „nawet w Szanghaju (który był bez biskupa przez wiele lat, red.) przed przybyciem biskupa Shen Bina”. Argumentował, że interwencja policji w celu wyegzekwowania decyzji ks. Ma nie pomaga w promowaniu zgody między władzami a wspólnotami religijnymi, a wręcz przeciwnie, wywołuje jedynie dalsze spory i konflikty.

Tekst kończy się apelem do prowincjonalnych szefów Departamentu Spraw Religijnych, wzywając ich do „naprawienia błędów w egzekwowaniu prawa” i ochrony zgody religijnej i społecznej w diecezji Wenzhou.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze