Fot. PAP/EPA/MICK TSIKAS

Chodzenie wspomaga rekonwalescencję po udarze

Intensywniejsze chodzenie po udarze poprawia wyniki wczesnej rekonwalescencji – ogłoszono z okazji International Stroke Conference 2025 w Los Angeles (USA).

Odzyskanie zdolności chodzenia jest ważną częścią powrotu do zdrowia po udarze. Wytyczne Amerykańskiego Stowarzyszenia Udarowego z 2016 r. dla pracowników służby zdrowia zalecają, aby osoby po udarze, które mogą uczestniczyć w trzech godzinach terapii pięć dni w tygodniu i są w stabilnym stanie medycznym, otrzymywały opiekę w ośrodku rehabilitacji stacjonarnej.

Jak wykazały nowe badania, dzięki włączeniu 30 minut chodzenia dziennie do standardowej rehabilitacji po udarze (30 do 60 minut fizjoterapii pięć dni w tygodniu) pacjenci odnotowali wymierną poprawę jakości życia i mobilności przy wypisie ze szpitala w porównaniu z grupą kontrolną.

>>> Papież: bocce – sport, który wciąż łączy się z zabawą i dobrym towarzystwem

Podczas badania wszyscy terapeuci w 12 oddziałach udarowych w całej Kanadzie pomyślnie wdrożyli w rzeczywistych warunkach nowy protokół u 306 swoich pacjentów jako część ulepszonego standardu opieki. Każda jednostka była odpowiedzialna za przyjmowanie nowych terapeutów i przestrzeganie protokołu.

W badaniu wzięło udział 306 uczestników (średni wiek 68 lat; 188 mężczyzn, 118 kobiet); przyjęto ich na rehabilitację średnio 29 dni od udaru niedokrwiennego (spowodowanego zakrzepem) lub krwotocznego (po krwotoku do mózgu). Na początku poproszono ich o chodzenie przez sześć minut. W tym czasie badani byli w stanie przejść średnio 152 metry.

Następnie naukowcy przeprowadzili ślepą próbę, podczas której uczestnicy zostali losowo przydzieleni do standardowej fizjoterapii lub nowego protokołu. Celem protokołu jest co najmniej 30 minut codziennych czynności z obciążeniem i chodzenia – o wzrastającej intensywności. Uczestnicy nosili śledzący ich aktywność zegarek, który mierzył tętno i liczbę kroków podczas chodzenia. Nowy cel protokołu polegał na osiągnięciu 2000 kroków przy umiarkowanej intensywności pracy serca przez 30 minut podczas sesji fizjoterapii pięć dni w tygodniu.

Wszystkie ośrodki kliniczne rozpoczęły fazę kontrolną, przy czym 162 uczestników otrzymywało wyłącznie zwykłą opiekę, a 144 stopniowo ćwiczyło coraz bardziej intensywnie, chodząc. Sprawność fizyczną i poznawczą oraz jakość życia mierzono na początku badania i przy wypisie, około cztery tygodnie później. Analizę dostosowano do wieku, płci i czasu bazowego sześciominutowego testu chodzenia.

>>> Biskup Piotr Greger do sportowców: serce człowieka sportu tęskni także za szczęściem

Program ćwiczeń polegających na chodzeniu o coraz większej intensywności w połączeniu ze standardową fizjoterapią znacznie poprawił jakość życia i mobilność osób po udarze.

„Ustrukturyzowane i stopniowo coraz trudniejsze ćwiczenia, wspomagane przez urządzenia noszone na ciele, które zapewniają informacje zwrotne na temat ich intensywności, mogą pomóc ludziom utrzymać bezpieczne poziomy intensywności, które są kluczowe dla neuroplastyczności — czyli zdolności mózgu do powrotu do zdrowia i adaptacji. Pierwsze kilka miesięcy po udarze to czas, w którym mózg ma największą zdolność do zmiany. Nasze badanie pokazuje pozytywne wyniki w początkowej fazie rehabilitacji” – powiedziała współautorka badania, dr Janice Eng, specjalistka ds. rehabilitacji po udarze i profesor w katedrze fizjoterapii na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie.

Poprawa w teście sześciominutowego marszu była o około 43,6 metra większa w grupie chodzenia o stopniowo rosnącej intensywności w porównaniu z grupą opieki standardowej. Grupa chodząca znacznie poprawiła wskaźniki jakości życia, równowagę i mobilność oraz prędkość chodu.

Ograniczeniem badania jest to, że uczestnicy musieli być w stanie wykonać pięć kroków, chociaż dozwolona była pomoc jednej osoby. W niektórych przypadkach osoby nie zostały uwzględnione w badaniu, ponieważ nie mogły chodzić, nawet z pomocą innych.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze