fot. PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Co jest najważniejsze w dokumencie roboczym na synod nt. synodalności

Zainicjowany proces synodalny już przynosi w Kościele pierwsze owoce, stymulując zmiany duchowe, strukturalne i duszpasterskie – podkreślił kard. Jean-Claude Hollerich podczas watykańskiej prezentacji Instrumentum laboris. Relator generalny XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólne Synodu Biskupów nt. synodalności zauważył, że choć nie brakuje dyskusji i trudności, jest to czas łaski oraz uczenia się większego i bardziej odpowiedzialnego zaangażowania w życie Kościoła. 

Prezentacja dokumentu roboczego na synod nt. synodalności odbyła się w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.

Synod treningiem słuchania

Kard. Mario Grech, który jest sekretarzem generalnym Synodu Biskupów, dotychczas przebytą drogę nazwał ważnym treningiem słuchania na różnych poziomach. Za papieżem Franciszkiem przypomniał, że w Kościele wciąż musimy uczyć się słuchać siebie nawzajem, a także słuchać Ducha Świętego. Zauważył, że słyszeć nie jest równoznaczne z usłyszeć. Dodał zarazem, że „Kościół zawsze słucha tylko głosu Boga i nie jest zainteresowany sondażami demoskopijnymi”. Hierarcha wskazał na znaczenie prowadzonej obecnie drogi synodalnej, która po etapie watykańskim wróciła do Kościołów lokalnych, które podjęły rozeznanie nad tym, co przychodzi do nich z centrum i czym chcą i mogą dzielić się następnie w swoich wspólnotach. Wskazał, że ta synodalna cyrkulacja jest bardzo ożywcza we wspólnotach. 

Swe syntezy do Watykanu nadesłało 108 (na 114) krajowych episkopatów z całego świata, dodatkowo 9 relacji przyszło od przedstawicieli katolickich Kościołów wschodnich, 4 od międzynarodowych zgromadzeń konferencji episkopatów i jedna od przedstawicieli życia zakonnego reprezentowanych przez Międzynarodową Unię Przełożonych Generalnych. Ponadto do Sekretariatu Synodu napłynęły opinie od osób indywidualnych, różnych grup a także przedstawicieli wydziałów teologii i prawa kanonicznego. Podkreślono, że tak szeroka odpowiedź ludu Bożego pozwoli lepiej rozeznać sytuację uczestnikom kolejnej fazy synodu, która w październiku odbędzie się w Rzymie. 

Dokument na służbie kolejnego spotkania

Kard. Grech wskazał, że prace nad ostatecznym kształtem Instrumentum laboris trwały jeszcze początkiem lipca. Prowadzone były przez 70 osób – teologów i ekspertów pracujących w pięciu grupach studyjnych, byli wśród nich biskupi, kapłani siostry zakonne i osoby świeckie. Ujawnił, że owoc ich prac i dyskusji znajdzie swój wyraz także w specjalnym subsydium teologicznym, które wkrótce zostanie opublikowane jako pomoc w zrozumieniu drogi synodalnej i podejmowanych na niej kwestii. Poinformował zarazem, że dokument roboczy w żadnej mierze nie jest szkicem dokumentu końcowego, ale punktem do dalszej dyskusji.

Podkreślił to również o. Giacomo Costa, który prezentując główne linie Instrumentum laboris prosił, by nie mylić tego dokumentu z podręcznikiem eklezjologii synodalnej. „Ten dokument jest na służbie kolejnego spotkania a jego pogłębienie pokazuje horyzont misyjny. Ostateczne decyzje podejmie Ojciec Święty” – wskazał sekretarz specjalny październikowego zgromadzenia. 

Eucharystia w czasie watykańskiej sesji Synodu Biskupów, fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

W czasie prezentacji dokumentu roboczego zauważono, że mocno słyszalny jest w nim głos lokalnych episkopatów. Kard. Grech ujawnił, że do przebiegu tradycyjnych wizyt ad limina Apostolorum dodano spotkania w Sekretariacie Synodu. Tylko w tym roku jego przedstawiciele spotkali się z 339 biskupami z 26 konferencji episkopatów. Wskazał też na znaczenie wydarzenia „Proboszczowie dla synodu”, które pozwoliło lepiej wysłuchać kapłanów bezpośrednio zaangażowanych w życie parafii i dać usłyszeć również ich głos w dokumencie roboczym.

Kard. Grech nazwał ten dokument „barwnym koncertem, prawdziwą polifonią różnych opinii i myśli”. „Mam nadzieję, że ten proces długotrwałego, zróżnicowanego słuchania pomoże Kościołowi synodalnemu rozeznać Słowo Jezusa dla współczesnych ludzi; Słowo, które ma moc wzmacniać posłańców Ewangelii, leczyć rany ludzkości i rozpalać nadzieję w naszych sercach” – podkreślił sekretarz generalny Synodu Biskupów. Dziennikarzy uczestniczących w konferencji prezentującej Instrumentum laboris prosił, by pomogli uczestnikom synodu nie tracić z oczu tego celu. „Wasz wkład jest ważny i cenny” – dodał kard. Grech. 

Owoce słuchania

Kard. Jean-Claude Hollerich w swojej prezentacji skupił się na owocach, które już wydały synodalne obrady. „Od Kenii po Irlandię, od Korei po Brazylię raporty podkreślają odnowiony dynamizm, który pociągnęło ze sobą słuchanie” – podkreślił relator generalny zgromadzenia. Wskazał na ogromny wysiłek, by owoce dotychczasowych prac synodalnych jak najlepiej przybliżyć wspólnotom lokalnym. Jako przykład podał Indie, gdzie relacja z pierwszej fazy synodu została przetłumaczona na dwanaście lokalnych języków i była szeroko prezentowana w mediach społecznościowych. W Japonii, jak poinformował, została zorganizowana specjalna ogólnokrajowa sesja nt. synodalności, która prowadzona była według stosowanej w czasie spotkania synodalnego w Rzymie metodologii „konwersacji w Duchu Świętym”.  Podkreślił, że w seminariach duchowych w wielu krajach a także we wspólnotach zakonnych organizowane były kursy formacyjne nt. synodalności, w czasie których uczono większego dostrzegania lokalnej kultury i miejscowych tradycji w procesie synodalnym. 

„Wolałem skupić się na owocach niż na oczekiwaniach, które wyłaniają się z raportów Kościołów lokalnych, takich jak silnie wyrażone pragnienie Kościoła relacji, a nie biurokracji czy struktur, aby pokazać, że synod już zmienia nasz sposób bycia i życia Kościołem niezależnie od październikowego zgromadzenia” – podkreślił kard. Hollerich. Wskazał, że owoce drogi synodalnej widać w dynamizmie nawrócenia i dokonującej się reformy. „Synod ma już znaczący i wielowymiarowy wpływ na Kościoły lokalne, stymulując zmiany duchowe, strukturalne i duszpasterskie” – podkreślił relator generalny Synodu Biskupów. 

Wśród konkretnych wyzwań z jakimi przyjdzie się zmierzyć wymieniono kwestię posługi kobiet, w tym ich diakonatu; większą decentralizację posługi Piotrowej; możliwość utworzenia nowej posługi słuchania i towarzyszenia oraz potrzebę większej przejrzystości, by odzyskać wiarygodność utraconą z powodu skandali nadużyć seksualnych i afer finansowych.

Na zarzut jednej z dziennikarek, że w dokumencie roboczym nie pojawia się słowo grzech uczestnicy prezentacji odpowiedzieli zgodnie, że nie jest to wynik żadnych uprzedzeń ideologicznych. Wskazano, że w dokumencie jest mowa o działaniu łaski i zbawieniu dokonanym przez Jezusa. „Naprawdę mocno jesteśmy świadomi naszej grzeszności i niedoskonałości, dowodem na to niech będzie to, że w czasie październikowej sesji synodalnej zaplanowano dla wszystkich uczestników wspólne nabożeństwo pokutne” – podkreślił kard. Grech. 

Instrumentum laboris zostało jednogłośnie zaakceptowane przez Radę Zwyczajną Synodu, a następnie przez Ojca Świętego. Druga sesja synodu o synodalności odbędzie się w Watykanie od 2 do 27 października 2024 roku.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze