fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Co najmniej 400 tys. ludzi pożegnało papieża Franciszka

Zakończyły się uroczystości pogrzebowe Ojca Świętego Franciszka. 250 tysięcy osób uczestniczyło we Mszy św. odprawianej na Placu Św. Piotra a co najmniej 150 tys. żegnało Papieża wzdłuż trasy przejazdu jego trumny z Watykanu do Bazyliki Matki Bożej Większej.

„Radość Ewangelii i miłosierdzie, to słowa klucze Franciszka” – mówił w kazaniu podczas Mszy św. kardynał Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego. „Papież Franciszek zawsze stawiał w centrum Ewangelię miłosierdzia, wielokrotnie podkreślając, że Bóg nie męczy się przebaczaniem” – dodał kardynał. Msza św. rozpoczęła się o godzinie 10. Wcześniej z Bazyliki św. Piotra wyniesiono zamkniętą w piątek wieczorem trumnę z ciałem Franciszka. Ustawiono ją przed ołtarzem, a na niej ułożono otwarty Ewangeliarz.

Ogromne tłumy, liczne delegacje

Już przed samą Mszą św. zgromadziło się na Placu przed Bazyliką oraz na Via della Conciliazione około 200 tys. osób. W trakcie uroczystości dotarły kolejne dziesiątki tysięcy. Ludzie powoli wchodzili na miejsce uroczystości, ze względu na duże środki ostrożności.

Te podjęto m.in. ze względu na udział wielu delegacji zagranicznych. Na pogrzeb Franciszka przybyło ponad 160 delegacji, w tym ponad 85 przywódców państw, włącznie z koronowanymi głowami. Był m.in. prezydent Argentyny Javier Milei, który wraz z delegacją tego kraju zajmował honorowe miejsce, jako przywódca ojczyzny zmarłego Papieża.

fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Przybył prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, który rozmawiał w Bazylice św. Piotra z Wołodymyrem Zełenskim, prezydentem Ukrainy.

Przybył prezydent RP Andrzej Duda, wraz z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią i wicepremierem Władysławem Kosiniak-Kamyszem. Obecni byli prezydenci Francji, Niemiec, przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Przybyły też delegacje wielu Kościołów i religii chrześcijańskich i niechrześcijańskich. Obecny był naczelny rabin Rzymu Riccardo Di Segni.

Homilia: „Prosimy abyś z nieba błogosławił”

W homilii kardynał Giovanni Battista Re, który przewodniczył liturgii, podkreślał charakterystyczne cechy pontyfikatu i osobowości Franciszka. Mówił, że Franciszek „szczególnie troszczył się o osoby w trudnej sytuacji, poświęcał się bezgranicznie, zwłaszcza dla ostatnich tego świata, dla wykluczanych. Był Papieżem pośród ludzi, miał serce otwarte dla wszystkich. Był również Papieżem, który dostrzegał nowe zjawiska w społeczeństwie i to, co Duch Święty wzbudzał w Kościele”.

fot. PAP/EPA/ASSANDRO DI MEO

Wspominał przesłanie Franciszka, iż wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami, jego pragnienie by Kościół był domem otwartym dla wszystkich i „szpitalem polowym”, jego przesłanie Miłosierdzia oraz radość Ewangelii, a także jego bezustanne apele o pokój.

Na koniec prosił Franciszka, by wstawiał się za światem u Ojca Niebieskiego. „Teraz, kochany Papieżu Franciszku, prosimy Cię o modlitwę za nas i prosimy, abyś z nieba błogosławił Kościołowi, błogosławił Rzymowi, błogosławił całemu światu, tak jak to uczyniłeś w ostatnią niedzielę z balkonu tej Bazyliki w ostatecznym uścisku z całym ludem Bożym, ale najlepiej także z całą ludzkością, z ludzkością, która szuka prawdy szczerym sercem i trzyma wysoko pochodnię nadziei” – zakończył dziekan Kolegium Kardynalskiego.

Grób przy kaplicy Matki Bożej

Po Mszy św. trumna z ciałem Franciszka została przeniesiona przed ołtarz konfesji w Bazylice Świętego Piotra, a potem przewieziona do Bazyliki Matki Bożej Większej. Zebrani wzdłuż trasy wierni – w liczbie, jak oszacowano, około 150 tysięcy – gorąco żegnali Franciszka. Trumna z jego ciałem została wprowadzona najpierw do Kaplicy Paulińskiej, w której znajduje się ukochana ikona Franciszka – Salus Populi Romani.

Później nastąpiła ceremonia prywatna pochowania ciała do grobu, usytuowanego w niszy obok kaplicy Matki Bożej.

Zgodnie z ostatnią wolą Papieża, grób jest usytuowany w ziemi. Na posadzce leży płyta z łacińskim napisem „Franciscus” a nad nią, na ścianie widnieje kopia jego krzyża pektoralnego Franciszka. Nagrobek wykonany jest z kamienia liguryjskiego – z terenu, z którego pochodzili dziadkowie Franciszka. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze