Obrazek poglądowy/fot. HUGH KINSELLA CUNNINGHAM/PAP/EPA

Co najmniej 50 osób zginęło w wypadku statku na rzece Kongo; na pokładzie było 400 pasażerów

Co najmniej 50 osób straciło życie we wtorek wieczorem w wyniku pożaru statku rybackiego na rzece Kongo w pobliżu Kinszasy, stolicy Demokratycznej Republiki Konga (DRK) – poinformowała w środę agencja AP, powołując się na lokalne władze.

Trwają poszukiwania kilkuset zaginionych osób. Na pokładzie znajdowało się około 400 pasażerów. Kongijska rozgłośnia Radio Okapi jeszcze w środę rano informowała o kilku ofiarach śmiertelnych, zaznaczając, że władze krajowe ubolewały nad tragedią, ale nie podały, ile osób straciło życie.

Drewniany statek rybacki HB Kongolo płynął z portu Bolenge w Prowincji Równikowej do wioski Ngbondo. Według źródeł AP statek zapalił się, gdy jedna z pasażerek przygotowywała posiłek na rozpalonym na pokładzie ognisku. Lokalnym służbom ratowniczym, wspieranym przez pracowników Czerwonego Krzyża, udało się uratować kilkadziesiąt osób, choć wiele z nich doznało poważnych oparzeń.

Przed niecałym tygodniem w tej samej prowincji doszło do zatonięcia innego statku rybackiego. W nurtach rzeki Kongo utonęło wówczas ponad 70 osób, a dziesiątki nadal uznaje się za zaginione.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze