fot. PAP/EPA

Co stwierdził architekt Piano po spotkaniu z Franciszkiem?

„Papież jest dla mnie jak starszy brat, 9 miesięcy starszy i 90 lat mądrzejszy” – powiedział światowej sławy architekt Renzo Piano po prywatnej audiencji u Następcy św. Piotra. Dodał, że odbyli „przepiękną rozmowa, w której odkryli wiele pokrewieństwa”.

Łączy ich między innymi doświadczenie powojennej odbudowy. Wprawdzie Piano wychowywał się we Włoszech, a Papież w Argentynie, obaj jednak pamiętają z młodości „wspaniałe uczucie znalezienia się wobec lepszego świata, który się zbliżał”. „Ten wielki rozmach powojennej odbudowy towarzyszył nam przez dzieciństwo, dorastanie, młodość – mówi znany architekt – byliśmy zanurzeni w świecie, który szedł do przodu, rozwijał się, poprawiał”.

Rozmowa z papieżem dotyczyła też losu dzisiejszych młodych. „Jest wiele strachu przed Covidem, kryzysem klimatycznym i tym wszystkim, o czym wiemy, że nie są to zjawiska chwilowe i przemijające, takie jak głód czy migracje, a teraz także i wojna”.

>>> Papież: zachęcam wszystkich do wspierania misjonarzy

W tym kontekście Rezno Piano powiedział, że doświadcza jako architekt szczególnego bólu widząc „zniszczenie wszystkiego przez wojnę”. Wspomniał Papieżowi, że gdy budował muzeum w Brnie warte 100 mln [euro], jeden z dziennikarzy zwrócił mu uwagę, iż takiej samej kwoty potrzeba na jeden dzień bombardowania przez amerykański bombowiec w Iraku. „Gdy więc zatrzymamy bombardowanie na jeden dzień, możemy zbudować wspaniały budynek służący miastu”- skonkludował architekt.

Rozmawiano także o pięknie, biblijnym obrazie miasta czy ograniczoności naszego poznania. Renzo Piano podsumował je w następujących słowach: czułem się „jakbyśmy w różnych miejscach i sferach prowadzili równoległe życie: on w Argentynie, w kapłaństwie, a następnie jako Papież, a ja w Genui i na całym świecie, pośród placów budowy. Znaleźliśmy bliskość związaną z czerpaniem z tych samych źródeł, […] źródeł pragnienia, ciekawości, pytań… Wszystko to niezwykle łączy, nawet pomimo dużej odległości w przestrzeni. Dzisiaj, kiedy byliśmy w jednym miejscu, pięknie można było tego doświadczyć”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze