Fot. Oblaci.pl/OMI Lacombe

Co takiego powiedział papież Franciszek oblatom w Kanadzie?

Co takiego powiedział papież oblatom w Kanadzie? „Behind the scenes” zdradza o. Susai Jesu OMI, proboszcz Parafii Pierwszych Narodów w Edmonton.

– Nigdy, przenigdy nie zapomnę tych pięknych słów, które nasz Ojciec Święty Franciszek powiedział do mnie po tym, jak ofiarował mi różaniec: „dziękuję za służenie ubogim” – mówi o. Susai Jesu OMI. Publikujemy wypowiedź proboszcza Parafii Pierwszych Narodów w Edmonton.

>>> Papież opowiedział światu historię Pierwszych Narodów

Parafia Pierwszych Narodów – pierwsze takie miejsce w Kanadzie

Cieszy mnie to, że uznał, że nasza parafia jest miejscem dla wszystkich, takim, jakim powinien być Kościół katolicki. Papież Franciszek powiedział później:

Cieszę się, że w tej parafii, gdzie ludzie z różnych społeczności Pierwszych Narodów, Metysów i Inuitów spotykają się z nierdzenną ludnością z okolicy i wieloma naszymi braćmi i siostrami imigrantami. Proces ten już się rozpoczął. To miejsce jest domem dla wszystkich, otwartym i integrującym, takim, jakim powinien być Kościół, ponieważ jest to rodzina dzieci Bożych, w której gościnność i przyjęcie drugiego człowieka, typowe wartości kultury rdzennej, są niezbędne.

Nasz Kościół Najświętszego Serca zawsze był przyjazny i otwarty. Od pierwszych dni mojej obecności w kościele Najświętszego Serca starałem się jak najlepiej pielęgnować ducha gościnności i integracji. Z całego serca dziękuję wszystkim członkom naszej parafii za utrzymanie tego ducha gościnności i integrowania, podstawowych wartości naszej parafii. Chociaż Jezus powiedział, że zawsze będziemy mieć ubogich z nami, aż do końca czasów, zaprasza nas do służenia ubogim i potrzebującym. W ciągu ostatnich pięciu lat tutaj w Najświętszym Sercu nauczyłem się, że służenie biednym i potrzebującym nie jest opcją ani moim osobistym wyborem – jest to raczej mój duchowy obowiązek, oczekiwany ode mnie, ponieważ oni są moimi własnymi braćmi i siostrami.

Fot. Oblaci.pl/OMI Lacombe

Wieki temu św. Grzegorz Wielki nauczał, że troszcząc się o potrzeby biednych, dajemy im to, co do nich należy, a nie z naszego. Nie tylko wykonujemy uczynki miłosierdzia, ale raczej spłacamy dług sprawiedliwości. Życie nie polega na posiadaniu, ale na dzieleniu się tym, co posiadamy z innymi. Dobra ziemi zostały dane wszystkim. Dzięki Bogu za wszystkich hojnych i oddanych wolontariuszy, którzy poświęcają swój cenny czas i ofiarują swoją prawdziwą miłość, aby służyć ubogim, potrzebującym i mniej szczęśliwym w kościele Najświętszego Serca.

Dom Pojednania

Papież Franciszek wzywa nas do bycia Domem Pojednania. Uznając naszą służbę ubogim i potrzebującym, papież Franciszek wezwał także nas wszystkich do praktykowania ducha pojednania między sobą, jako rdzennych i nierdzennych mieszkańców Kanady. Wyjaśnił nam, że prawdziwym źródłem pojednania jest krzyż Jezusa. Jak zobowiązaliśmy się w naszym powitalnym przemówieniu Ojca Świętego, zobowiązujemy się do “reconcili-ACTION” [aktywnego działania na rzecz pojednania – przyp. tł] w nadchodzących miesiącach i latach.

Po pierwsze, uznając krzywdy i nadużycia wyrządzane rdzennej ludności przez niektórych członków Kościoła katolickiego, musimy otworzyć nasze serca i prosić się o przebaczenie. Po drugie, chcemy pomóc przywrócić tradycje kulturowe, które wyrażają podstawowe wartości Ewangelii: sprawiedliwość, miłość i współczucie. Po trzecie, pod kierunkiem starszych, będziemy wspierać rewitalizację języka oraz tradycyjnych aktywności kultur rodzimych. Po czwarte, będziemy szukać osób, które zmagają się z gniewem lub są pogrążone w żałobie i nie są w stanie iść naprzód, oferując warsztaty z zakresu wewnętrznego uzdrowienia i towarzysząc w ich drodze do uzdrowienia i pojednania. Wreszcie będziemy dążyć do jak najpełniejszej realizacji zaleceń Komisji na rzecz Prawdy i Pojednania, dla której prosimy wszystkich o wsparcie i pomoc.

Fot. Oblaci.pl/OMI Lacombe

Jako parafia będziemy kontynuować posługę docenioną przez papieża Franciszka, ale chcemy również wykorzystać rozmach i entuzjazm wokół jego wizyty, aby pogłębić i rozwinąć naszą pomoc ubogim i potrzebującym. Dziękujemy wszystkim za wsparcie i modlitwy.

o. Susai Jesu OMI – proboszcz parafii Pierwszych Narodów w Edmonton.

Czym był system szkół rezydencjalnych?

System szkół rezydencjalnych w Kanadzie został stworzony przez rząd Kanady, prowadzenie placówek powierzono w dużej mierze wspólnotom wyznaniowym: katolickim i protestanckim. Podstawą ideologiczną ich funkcjonowania był ówczesny pogląd kolonialny asymilacji ludów rodzimych do świata białego człowieka. Na mocy rozporządzenia rządu Kanady dzieci siłą odbierano rodzicom i umieszczano w szkołach, w których często panowały złe warunki sanitarne i żywieniowe. Wsparcie finansowe rządu dla placówek było niewystarczające, co odbijało się na warunkach życia. Duży problem stanowiły też choroby i epidemie, szczególnie te, na które ludność rdzenna Kanady nie była uodporniona. W szkołach występowały przypadki przemocy wobec uczniów. Przy szkołach rezydencjalnych funkcjonowały również cmentarze, wiele z nich uległo zatarciu po zamknięciu placówek i braku troski o miejsce pochówku. W 1991 roku podczas pielgrzymki Pierwszych Ludów nad Jezioro św. Anny kanadyjscy oblaci przeprosili za udział w systemie szkół rezydencjalnych. Nadal pracują wśród rdzennej ludności na terenie całej Kanady, działając na rzecz sprawiedliwości i pojednania.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze