Fot. Pixabay

Czarny Dunajec: 60 dzieci wraz z opiekunami z Ukrainy na śniadaniu wielkanocnym

Blisko 60 dzieci i młodzieży z Żytomierza wraz z opiekunami w niedzielne przedpołudnie 17 kwietnia uczestniczyło w śniadaniu wielkanocnym. Gości ze Wschodu na świąteczny posiłek zaprosiły władze Gminy Czarny Dunajec.

Wielkanocy stół uginał się od świątecznych smakołyków. Było naprawdę w czym wybierać. W szkole podstawowej w Czarnym Dunajcu przebywają dzieci i młodzież z Żytomierza, z tamtejszego sierocińca. Goście ze Wschodu korzystają z gościnności władz samorządowych, które udostępniły im pokoje hotelowe, jakimi dysponuje SP Czarny Dunajec.

>>> Poznań: śniadanie wielkanocne dla ponad tysiąca ludzi ubogich

Najpiękniejsza święta jeszcze przed nami

Podczas śniadania wielkanocnego była okazja do wspólnej rozmowy z opiekunami i dziećmi. Wójt Marcin Ratułowski cieszył się, że niektórzy już tak dobrze radzą sobie z językiem polskim. Gmina Czarny Dunajec stworzyła specjalnie oddziały przygotowawcze. Wójt pospieszył z prezentami świątecznymi dla uchodźców z Ukrainy, przekazał też upominki i słowa pozdrowienia od Łukasza Kmity, wojewody małopolskiego. Społeczność Ukraińców nie kryła wzruszenia i dziękowała za gościnę w Czarnym Dunajcu.

– Jesteśmy napełnieni wielką wiarą w to, że tak naprawdę najpiękniejsze Święta Wielkanocne dopiero nastąpią dla naszych gości ze Wschodu. Oczywiście mam na myśli chwilę, kiedy wrócą do swojej miejscowości, skąd uciekli przed wojną, i tam będą świętować wspólnie. Robimy, co możemy by zapewnić im jak najlepsze warunki – mówi KAI Marcin Ratułowski, wójt Gminy Czarny Dunajec.

Dzieci i młodzież z Żytomierza uczestniczą w specjalnych zajęciach. Pedagodzy w Czarnym Dunajcu na zajęciach z Ukraińcami mogą liczyć na nauczycieli wspomagających. W roli asystentek zostały zatrudnienie dwie panie – Julia i Mirka, które mają Kartę Polaka i pochodzą ze Lwowa. – Bardzo podoba nam się ta praca, jesteśmy nią zajęte, nie mamy czasu myśleć o wojnie. To na nas dobrze wpływa. – Paniom nauczycielkom tak świetnie idzie, że już mało kiedy potrzebują naszego tłumaczenia na lekcjach – śmieją się lwowianki.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze