Czy Rosja wykorzysta prawosławie do interwencji w sprawy Białorusi?
Według ukraińskiej agencji RISU Rosja rozważa dwa scenariusze wydarzeń – pokojowy i siłowy. Ten pierwszy zakłada rozmowy z udziałem Łukaszenki, biskupów prawosławnych i niektórych przedstawicieli opozycji nt. przygotowania referendum w sprawie zmian w Konstytucji, drugi natomiast dopuszcza wojskowy zamach stanu i areszt domowy obecnego prezydenta. Zdaniem analityków kremlowskich Białorusini odwrócili się od „Baćki”, toteż na jego miejsce powinny pojawić się jakieś nowe wpływowe postacie, które byłyby w stanie kontynuować politykę prorosyjską.
>>> Bp Butkiewicz z Białorusi: systemy zbudowane na krwi nigdy w historii nie były trwałe
Głównym kandydatem jest dla nich zwierzchnik podlegającego Patriarchatowi Moskiewskiemu Białoruskiego Kościoła Prawosławnego (BKP) metropolita Paweł (zresztą Rosjanin z pochodzenia). Politolodzy rosyjscy wiedzą bowiem, że na Białorusi rola religii i Kościoła jest większa niż w ich kraju i jeśli opozycja zacznie krytykować Pawła, to prosty lud może się do niej rozczarować i odwrócić się od niej.
>>> Białoruś: abp T. Kondrusiewicz wzywa do przemiany serc, aby zmienić kraj
Zarówno patriarcha moskiewski Cyryl, jak i głowa BKP metropolita Paweł szybko przesłali gratulacje Łukaszence z okazji ponownego wyboru, a ostatnio biskupi białoruscy wezwali duchowieństwo do „powstrzymania się od udziału w życiu politycznym” a wiernych – do „nieulegania prowokacjom”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |