Przemyśl Fot. Caritas Polska

Dary dla uchodźców – pomoc wciąż jest potrzebna

Od pierwszych dni wojny na Ukrainie pomoc dla Ukraińców organizuje Dom dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie Caritas kieleckiej, który nieprzerwanie zapewnia także dach nad głową uchodźcom. Pomoc wciąż jest potrzebna.

Oprócz zapewnienia mieszkania setkom uchodźców, piekoszowski ośrodek włączył się w pomoc materialną, prowadząc zbiórkę niezbędnych produktów. Na samą Ukrainę trafiło ponad 25 ton różnego rodzaju artykułów. Wsparcie w dalszym ciągu jest potrzebne.

– Pomoc jest wskazana, nadal mamy u nas uchodźców, w tym matki z dziećmi. Zachęcam do przekazywania pomocy. Szczególnie przydatne są środki czystości i żywność z długoterminową gwarancją – mówi ks. Łukasz Zygmunt, dyrektor Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie. Obecnie przebywa tam ponad 30 osób.

>>> Blisko 2 tys. dzieci z Ukrainy weźmie udział w Wakacyjnej Akcji Caritas

Obszerny, prowadzony przez Caritas kielecką wielofunkcyjny obiekt, przeznaczony głównie dla rehabilitacji osób niepełnosprawnych, od pierwszych dni wojny został zaadaptowany do celów mieszkaniowych dla przybyszy. Szybko wykonano konieczne przebudowy. Po wielu uchodźców na Ukrainę lub do granicy osobiście jeździł ks. Łukasz Zygmunt, który już pierwszego dnia wojny udał się na granicę polsko-ukraińską po pierwszych uchodźców – matki z dziećmi, które zamieszkały w Piekoszowie. Najmłodsze – Sofia – miało 3 miesiące. Pomoc materialną organizowano i dostarczano m.in. do Lwowa, Iwano-Frankowska, Winnicy, Mariupola.

Produkty można nadal przekazywać do Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie przy ulicy Czarnowskiej 2a. Szczegóły na stronie internetowej.

Organizatorzy pomocy dbają także o integrację przybyszy z miejscowym środowiskiem. W tym celu w niedzielę 10 lipca w Domu dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie odbył się polsko-ukraiński festyn. W programie znalazło się wspólne śpiewanie i muzykowanie, grillowanie i pokazy strażackie. Były także piosenki ukraińskie i zespół B&B.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze