Demokratyczna Republika Konga: co najmniej 42 osoby zabite – przypuszczalnie przez islamskich rebeliantów

Co najmniej 42 osoby zostały zabite w środę w prowincji Kiwi Północne w Demokratycznej Republice Konga, przypuszczalnie przez islamskich rebeliantów – poinformowali w czwartek dwaj urzędnicy z lokalnej administracji.

Administrator okręgu Lubero, gdzie doszło do ataku, Alain Kiwewa powiedział, że zginęło od 20 do 30 osób. Zastrzegł, że jest to bilans wstępny i przypuszczalnie wzrośnie.

Według niego za atak odpowiadają Zjednoczone Siły Demokratyczne (ADF), rebelianckie ugrupowanie powiązane z Państwem Islamskim.

Inny urzędnik lokalny Macaire Sivikunula powiedział, że zginęło 25 osób, w tym sześć kobiet. Także jego zdaniem za atak odpowiada ADF.

Później Sivikunula dodał, że znaleziono jeszcze 17 ciał na drodze, która prowadziła na plac targowy.

Napastnicy kazali mieszkańcom wioski zgromadzić się na placu targowym, po czym zaatakowali tłum z broni palnej i przy użyciu maczet – powiedział.

Rzecznik armii kongijskiej potwierdził, że doszło do ataku.

Zobacz także