PAP/Marian Zubrzycki

Dolnośląskie: ok. 250 interwencji straży pożarnej w związku z intensywnymi opadami

W związku z ulewami strażacy na Dolnym Śląsku interweniowali ok. 250 razy – powiedział w sobotę PAP kpt. Przemysław Rogalewicz. Wezwania dotyczyły głównie zalanych posesji, piwnic, pomieszczeń na parterze. Nikomu nic się nie stało.

Od piątkowego późnego popołudnia intensywne opady przechodziły przez Dolny Śląsk. Padało przez kilka godzin, miejscami nawet 40 litrów na metr kwadratowy. Państwowa Straż Pożarna otrzymała ok. 250 wezwań na terenie całego województwa.

„Najwięcej zdarzeń odnotowaliśmy w powiecie wrocławskim i trzebnickim. Tam strażacy wyjeżdżali do zdarzeń ok. 70 razy. Także w powiecie średzkim ok. 30 razy braliśmy udział w zdarzeniach” – powiedział PAP kpt. Przemysław Rogalewicz z komendy wojewódzkiej PSP we Wrocławiu.

Jedynie pojedyncze zdarzenia dotyczyła usuwania złamanych konarów drzew. Większość to bezpośredni skutek opadów deszczu.

„Zdarzenia dotyczyły w głównej mierze zalanych posesji, budynków na przyziemiu oraz w piwnicach, a także dróg lokalnych. Na obecną chwilę nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych, nie ma także znaczących utrudnień w ruchu drogowym” – powiedział kpw. Przemysław Rogalewicz.

Ze sporymi utrudnieniami mierzyli się mieszkańcy Wrocławia. Wieczorem przedstawiciele magistratu informowali, że z powodu wysokiego poziomu wody nie jeździły tramwaje na ul. Dokerskiej, Osobowickiej i Reymonta. Jezdnie uległy podtopieniu też m.in. na ul. Borowskiej i na Wielkiej Wyspie, a także pod niektórymi wiaduktami.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze