fot. pixabay.com

Doradca szefa NATO: Polska miała rację ostrzegając przed Rosją

Okazało się, że Polska miała rację w kwestii ostrzeżeń przed Rosją, więc teraz musimy wyciągnąć wnioski – powiedział w poniedziałek doradca szefa NATO Boris Rouge. Zapewnił o maksymalnym wsparciu Ukrainy przez Sojusz.

W poniedziałek w Warszawie odbyła się konferencja z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO „Zapewniając Bezpieczeństwo, Odpowiadając na Wyzwania”, zorganizowana przez Fundację im. Kazimierza Pułaskiego. W jednym z paneli dyskusyjnych udział wzięli m.in. asystent Sekretarza Generalnego NATO ds. polityki bezpieczeństwa Boris Rouge, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera i wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski.

„Putin jest nastawiony na kontynuowanie wojny i nie zostawia żadnej przestrzeni na negocjacje z Ukrainą” – powiedział Rouge. Jego zdaniem, oznacza to, że musimy maksymalnie wspierać Ukrainę w jej walce o niepodległość i wolność.

>>> Orędzie Prezydenta RP: Polska w NATO to jedno z największych osiągnięć w naszej najnowszej historii

Pytany o kwestię wstąpienia Ukrainy do NATO zaznaczył, że w tej sprawie musi być konsensus i to do sojuszników należy wypracowanie rozwiązania. Zapewnił jednak, że NATO będzie podejmować kroki, które pokażą światu, a przede wszystkim Putinowi, że NATO i Ukraina zbliżają się do siebie. „Teraz kluczowym jest wsparcie Ukrainy tak, aby mogła się obronić” – dodał.

PAP/Lech Muszyński

„Okazało się, że Polska miała rację w kwestii ostrzeżeń przed Rosją, więc teraz musimy wyciągnąć wnioski” – przyznał Rouge. Jednocześnie zwrócił uwagę, że NATO musi mieć oczy szeroko otwarte na inne wyzwania takie jak niekontrolowaną migrację czy terroryzm. „Nie możemy patrzeć tylko na Wschód, musimy zajmować się kilkoma sprawami jednocześnie i myślę, że jesteśmy w stanie to zrobić” – ocenił.

Siewiera powiedział, że trwa strategiczna dyskusja nad tym, jak powinna wyglądać obronność NATO i jej sojuszników, ale przede wszystkim należy prowadzić rozmowy o podnoszeniu wydatków krajów Sojuszu na obronność. „Myślę, że wszyscy, a w szczególności Europa musi dorosnąć do zaakceptowania sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy” – podkreślił.

Jego zdaniem, USA przyjmie pakiet pomocy dla Ukrainy, ale przyznał, że jest w stanie wyobrazić sobie sytuację odwrotną. „To zależy od nas, jako Sojuszu jak na to odpowiemy. Musimy się odzwyczaić od robienia rzeczy w sposób, jaki robiliśmy to przez ostatnie lata i jeśli to zrobimy, dyskusja nad pakietem pomocowym będzie prostsza do prowadzenia” – mówił.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze