fot. Justyna Zacharek

Doświadczyć pustyni – „Campus Miriam”

Wakacyjne rekolekcje, które w pierwszy wakacyjny poniedziałek rozpoczęły się w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skulsku są okazją do przeżycia duchowej wędrówki inspirowanej podróżą Narodu Wybranego przez pustynię ku Ziemi Obiecanej. Na zaproszenie odpowiedziało 140 młodych osób z różnych stron Polski.

W poniedziałek z uczestnikami modlił się ks. Krzysztof Wętkowski, biskup włocławski. W homilii podkreślił, że by wyjść na pustynię potrzebna jest odwaga. Okazał się nią Abraham, który odpowiedział na Boże wezwanie. Nie zabrakło jej także uczestnikom, którzy przyjechali na rekolekcje odbywające się pod namiotami.

fot. Justyna Zacharek

– Człowiek jest odważny, gdy stawia czoła wyzwaniom, które przed nim stoją i nie ulega strachowi. Odwaga nie jest brakiem strachu, ale umiejętnością przezwyciężania go i postępowania mimo, że się pojawił – mówił ksiądz biskup. Zauważył, że uczymy się jej w codzienności: przez wybory i decyzje, zmagając się z własną słabością, egoizmem, małodusznością. Odwaga jest cechą ludzi pokornych.

Biskup Wętkowski życzył uczestnikom, by czas pobytu w Skulsku oprócz spotkań, radości i zabawy, przyniósł odpowiedź na pytanie, kim jest dla każdego z nich Jezus. – Pamiętajcie, że Chrystus przychodzi do nas niezależnie od naszego stanu i okoliczności naszego życia, czy tego, jakie są nasze emocje, jak silna czy słaba jest nasza wiara.

>>> Wybrali Chrystusa” – mama bł. Karola Acutisa o wspólnej kanonizacji z bł. Frassatim

We wtorek z uczestnikami rekolekcji spotka się bp Adam Bab, członek Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży KEP, któremu młodzi będą mieli okazję zadać pytania podczas Q&A.

Zaproszenie do wyjścia na pustynię wybrzmiało także podczas konferencji wygłoszonej przez ks. Adama Kłonowskiego, diecezjalnego duszpasterza młodzieży. – Pustynia zawsze będzie miała jakieś kamienie, trudności. Zawsze będziemy zmagać się z jakimś ciężarem – mówił nawiązując m.in. do dwóch starotestamentalnych postaci, które go zainspirowały przy tworzeniu katechezy: Mojżesza i Eliasza. Obaj starotestamentalni bohaterowie na początku stawiali na siebie, ale w kryzysie odkryli, że potrzebują kogoś drugiego. Duszpasterz opowiadał także o swoim doświadczeniu wędrówek do Santiago de Compostela.

Jak wyjaśnił ks. Adrian Nowicki, organizator rekolekcji, Skulsk jest doświadczeniem pustyni. – Maryja, którą czcimy tutaj, w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej kojarzy się z pustynią, którą trzeba przejść, by dojść do radości. Dlatego przyszła taka myśl, by stworzyć rekolekcje pod namiotami, czyli zrobić doświadczenie wędrówki Izraelitów do Ziemi Obiecanej. Pierwszy dzień był zachętą do wyjścia na pustynię, rozbicia namiotu i opuszczenia swojego Egiptu, ale też zobaczenia, co tym moim Egiptem jest.

fot. Justyna Zacharek

W ciągu czterech dni zaplanowano codzienną Eucharystię i rozważanie Pisma Świętego. Wieczorami odbywają się koncerty zespołów takich jak „NiemaGotu”, i „Amen”, oraz rapera „Anatoma”. Uczestnicy wysłuchają też świadectwa tiktokerki „Bożej Tancerki”. W programie znalazł się także czas na odpoczynek: plażowanie nad jeziorem, spływ  kajakami.

Bardzo ważnym momentem jest nawet noc. Na polu namiotowym trwa nocna adoracja, a młodzież jest zaproszona do dyżurów, by być z Panem. W „Namiocie Spotkania” obok Najświętszego Sakramentu umieszczono relikwie Carla Acutisa, patrona młodzieży, na którego kanonizację czekamy.

>>> Kościół w trampkach i błocie. Mocny line-up Festiwalu Życia w Kokotku

Pierwszego dnia uczestnicy mieli do wyboru jeden z pięciu warsztatów tematycznych. Najwięcej osób wzięło udział w warsztacie charyzmatycznym. Ks. Dominik Stempin, diecezjalny koordynator Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym diecezji włocławskiej zaprosił uczestników do zastanowienia się, jak wygląda ich relacja z Bogiem. Omówił dary otrzymywane od Boga, m.in. dar proroctwa. Po otrzymaniu konkretnych wskazówek, młodzi w trzyosobowych grupach modlili się za siebie nawzajem, zwracając uwagę na słowa, obrazy i wszystko, co Pan Bóg chce im przekazać.

Podczas warsztatu liturgicznego ks. Mateusz Szurgot mówił o paschalnych motywach obecnych w liturgii Mszy świętej, roku liturgicznym oraz sakramencie chrztu, których uczestnicy uczyli się rozpoznawać. Mogli uświadomić sobie, że sprawując liturgię celebrujemy misterium paschalne Chrystusa.

fot. Justyna Zacharek

Spotkanie poświęcone głoszeniu Dobrej Nowiny poprowadził Igor Jarosz, świecki ewangelizator. Zachęcał, by modlić się przed pójściem na ewangelizację i dziękować po powrocie, jakby ciężko nie było. Wielu uczestników opowiadało o swoim braku odwagi, a prowadzący podkreślał, jak ważna jest własna relacja z Bogiem, o której budowanie trzeba dbać. – Nie znam osoby, która by żałowała, że wyszła na ulicę, mimo ciężkich momentów – przekonywał. Warsztat miał za zadanie pokazać, że każdy z nas jest powołany, by głosić Ewangelię. Uczestnicy mieli też okazję spróbować swoich sił w technice decoupage tworząc nawiązujące do wydarzenia magnesy. Z kolei podczas warsztatu florystycznego powstały kompozycje, które ozdobią wnętrze kościoła w trakcie rekolekcyjnych liturgii. Uczestnicy dowiedzieli się m.in., dlaczego kościołów nie powinno dekorować się sztucznymi kwiatami.

„Campus Miriam” potrwa do czwartku, 3 lipca. W rekolekcjach biorą udział młodzi w wieku 14-30 lat. Są to osoby z diecezji włocławskiej, ale też z różnych zakątków Polski, m.in. z Krakowa, Katowic, Warszawy czy Poznania.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze