DPS w Bochni szuka personelu. Zgłosiły się już siostry dominikanki. Pomoc nadal potrzebna
Starostwo Powiatowe w Bochni poszukuje wolontariuszy i chętnych do pracy w tamtejszym Domu Pomocy Społecznej, w którym z powodu wystąpienia ogniska koronawirusa brakuje personelu. Do pomocy zgłosiły się siostry zakonne ze zgromadzenia sióstr dominikanek.
„Zwracamy się z prośbą do wszystkich osób, szczególnie z doświadczeniem medycznym o pomoc. Brakuje personelu medycznego szczególnie pielęgniarek, ale przyda się każda para rąk. Potrzebujemy także wsparcia w postaci środków ochrony osobistej” – zaapelowały w sobotę władze powiatu w mediach społecznościowych.
Na pomoc już w piątek przybyły siostry zakonne ze zgromadzenia sióstr dominikanek. Jak donosi „Gość Tarnowski”, w DPS pojawiło się wtedy siedem zakonnic – cztery z nich przyjechały z Krakowa, a trzy z Białej Niżnej. Pięć od razu poszło pracować na oddział osób chorych psychicznie. Dwie pozostałe pracują na drugim oddziale. Kolejne trzy siostry były oczekiwane w sobotę. Przełożona generalna zgromadzenia siostra Aleksandra Zaręba w rozmowie z „Gościem Tarnowskim” poinformowała, że taka prośba wpłynęła. „Potrzeba zaangażowania się w pomoc najbardziej potrzebującym jest dla nas jasna. To jest też taki czas, że trudno, żebyśmy siedziały bezczynnie” – oceniła.
Przeczytaj też >>> Ks. Robert zanosi Chrystusa chorym na koronawirusa
Jak przekazało w sobotę starostwo powiatowe, z powodu zarażenia część personelu DPS znajduje się w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Część przebywa na kwarantannie lub oczekuje na wyniki badań. Pozostali są u kresu sił. „Do pomocy zgłosiły się siostry zakonne ze zgromadzenia sióstr dominikanek. Jednak to wszystko za mało” – podkreślono. „Szukamy osób, które po odpowiednim przeszkoleniu oraz pod medycznym nadzorem lekarzy specjalistów m.in. dr Jarosława Gucwy, mogłyby podjąć pracę od zaraz. Gwarantujemy odpowiednie przeszkolenie, pełne środki ochrony osobistej, wyżywienie, zakwaterowanie a także wynagrodzenie” – wskazano.
Z budynków DPS zostali przetransportowani wszyscy podopieczni, którzy mieli pozytywny wynik badania na obecność koronawirusa – ponad 20 pacjentów – a sam budynek został zdezynfekowany. W budynku pozostało 38 podopiecznych, którzy uzyskali negatywne wyniki na obecność SARS-CoV-2. Według władz powiatu na najbliższe dni DPS ma zabezpieczone środki ochrony osobistej. „Potrzeba ich jednak bardzo dużo. Prosimy wszystkie osoby które mają możliwość wesprzeć funkcjonowanie DPS-u w tym trudnym czasie” – zaapelowano.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |