Duch Święty pomocą i podporą dla rodzin

Celebracja Eucharystii przez biskupa Romana Pindla i kapłanów diecezji bielsko-żywieckiej zamknęła tegoroczny cykl czuwań maryjnych w hałcnowskim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. Biskup bielsko-żywiecki zaapelował o odnowę miłości w rodzinach i poprosił, by wzywać Ducha Świętego, by umocnił niedoskonałe ludzkie więzy w małżeństwach.

Mszy św. u stóp Piety Hałcnowskiej przewodniczył bp Pindel. W homilii odwołał się do głównej intencji modlitewnej dotyczącej odnowy miłości w naszych rodzinach.

– To ważna i na pewno potrzebna intencja modlitwy, właściwie dla każdej rodziny. Dobrze, że taki problem został zaproponowany jako przedmiot naszej modlitwy. Trzeba jednak go doprecyzować, choćby przez kilka pytań, a przede wszystkim zapytać, dlaczego mamy modlić się o miłość, bo zakładamy, że idzie o taką miłość, jaka jest między małżonkami, ale także o miłość rodziców do dzieci oraz dzieci wobec rodziców – zauważył.

Przywołał fragment Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian, znanego jako „Hymn o miłości”. – Wiemy, że wiele par wybiera na czytanie w czasie swojego ślubu ten hymn. Nie wszyscy chyba do końca zdają sobie sprawę z tego, że jest to tekst bardzo wymagający – zauważył i zachęcił, by małżonkowie wracali do pawłowych wskazań.

– Są bowiem tam sprawy takie, że człowiek, gdyby przemyślał, to mógłby bardzo mocno zastanowić się, czy decydować się na małżeństwo, czy decydować się na taką przysięgę małżeńską, w której się przyrzeka przecież wierność, uczciwość aż do śmierci – stwierdził i dodał, że do takiej miłości, o jakiej mówi Apostoł trzeba dorastać. – Tam mamy Himalaje wymagań i ideałów – powtórzył duchowny.

Hierarcha zwrócił uwagę na rolę Ducha Świętego, którego przywołuje się podczas liturgii zawarcia małżeństwa.

– Prośba do Ducha Świętego jest taka, żeby On zatroszczył się o to, czego brakuje ich woli, ich wyobrażeniu, ich pragnieniu, ich oczekiwaniu, ich gotowości do takiego trwania w miłości. To Bóg, Duch ma właśnie dopełnić tego, czego ludziom brakuje – zaakcentował, wskazując, że takiej modlitwy do Ducha i postawy w niej wyrażonej małżonkowie potrzebują przez całe życie.

– Jeżeli przyzywasz Ducha Świętego, to z tego rodzi się nadzieja, o której św. Paweł pisze, że nie może zawieść. Jeżeli prosisz, jeżeli błagasz, jeżeli modlisz się o odnowienie miłości, o ożywienie miłości, o pogłębienie miłości, nadzieja zawieść nie może – zapewnił hierarcha. – Potrzeba modlitwy do Ducha Świętego, modlitwy za mężów i żony, dla rodziców i dla dzieci, o to, aby Duch Święty odnowił miłość – powtórzył.

Czuwania w Hałcnowie rozpoczęły się w kwietniu br. W poszczególne miesiące do bazyliki przybywali wierni z różnych zakątków diecezji. W 30. rocznicę koronacji Piety Hałcnowskiej powierzali oni los naszych rodzin, Kościoła, Ojczyzny i świata, szukając u Boga przez wstawiennictwo Matki Bolesnej siły, światła i nadziei.

Zobacz także