Screen. YouTube/Katolicka Agencja Informacyjna

Dyrektor ISKK o sondażu dla „DGP” i RFM FM: to bardzo powierzchowne badanie

To zawężona wizja, a w kontekście ostatnich dni nasuwa się wniosek, że Kościół stał się niemal „kozłem ofiarnym” – uważa ks. dr Wojciech Sadłoń, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w komentarzu na temat najnowszego badania na temat oceny roli Kościoła katolickiego w Polsce w życiu publicznym.

Według badania przeprowadzonego przez pracownię United Surveys dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM, 37,4 proc. ankietowanych ocenia rolę Kościoła katolickiego w życiu publicznym „zdecydowanie negatywnie”, natomiast 28,3 proc. – „raczej negatywnie”. Oznacza to, że złą ocenę Kościołowi katolickiemu wystawiło łącznie 65,7 proc. respondentów.

>>> Sondaż „DGP” i RFM FM: Polacy negatywnie o roli Kościoła w życiu publicznym 

Z kolei łącznie pozytywnie ocenia Kościół w tym kontekście 27,4 proc. ankietowanych, z czego „raczej pozytywnie” – 18,7 proc., a „zdecydowanie pozytywnie” – 8,7 proc. Zdania w tej kwestii nie ma 6,9 proc.

Poniżej komentarz ks. dr. Wojciecha Sadłonia:

To bardzo powierzchowne badanie, które dotyczy kryzysowych momentów ostatniego tygodnia. W znacznej części polskiego społeczeństwa zakorzeniło się przekonanie o negatywnej roli Kościoła w życiu społecznym. Wynika ono z przekonania, że Kościół jako instytucja jest beneficjentem życia społecznego. Do tego doszły argumenty, że Kościół odbiera ludziom wolność i nakłada na ludzi ciężary nie do uniesienia.

W tak zawężonej wizji Kościoła nie ma miejsca ani na chrześcijańskie rozumienie szczęścia człowieka, szeroką prospołeczną aktywność Kościoła, ani na jego złożoną strukturę. Dlatego patrząc na sytuację ostatnich dni nasuwa się nawet wniosek, że Kościół w przestrzeni publicznej stał się niemal „kozłem ofiarnym”, na którym skupiły się niezadowolenie i frustracja wywołana również przez epidemię.

W ukształtowanych kanałach komunikacyjnych jedynie do wąskiej części polskiego społeczeństwa przedostaje się głos, że wiara i związana z nią etyka broni dobra osoby ludzkiej, że rozwija człowieczeństwo. W takich momentach jakby zupełnie zapomina się, że bez katolicyzmu praktycznie polskie społeczeństwo traci swoją tożsamość.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze