fot. PAP/Marek Zakrzewski

Dziś Niedziela Zmartwychwstania Pana Jezusa – największe święto chrześcijan

„Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał” – od takiego okrzyku Kościół rozpoczyna świętowanie niedzieli wielkanocnej. Chrystus umęczony i zabity pokonał śmierć, grzech i szatana, a równocześnie wszystkim ludziom dał nadzieję zmartwychwstania. Dzień ten czasami nazywa się Wielką Niedzielą, a każda niedziela w roku liturgicznym jest celebracją tego najważniejszego święta chrześcijan jakim jest Wielkanoc.

W tradycji Kościoła w Polsce Niedziela Zmartwychwstania rozpoczyna się procesją rezurekcyjną. Celebrans i cała asysta udaje się najpierw do grobu Pańskiego. Tam kapłan wznosi radosny okrzyk: „Chrystus zmartwychwstał!”, na co wierni odpowiadają: „Prawdziwie zmartwychwstał!”. Po tych słowach procesja na czele z krzyżem ozdobionym czerwoną stułą oraz z figurą Zmartwychwstałego Chrystusa wyrusza i przeważnie trzykrotnie okrąża kościół.

Pierwotnie procesja ta obchodziła cmentarz, który zwykle znajdował się w pobliżu kościoła, by oznajmić leżącym w grobach, że Chrystus zmartwychwstał i zwyciężył śmierć.

>>> Rektor KUL: Zmartwychwstanie daje nadzieję na definitywne zwycięstwo dobra nad złem

Po dojściu do głównego ołtarza i błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem rozpoczyna się Msza św. Po czytaniach śpiewa się Sekwencję, w której Maria opowiada o pustym grobie i spotkaniu z Chrystusem zmartwychwstałym.

Fot. PAP/Marek Zakrzewski

Następnie Ewangelia ukazuje apostołów, którzy słysząc, że ich Mistrz zmartwychwstał, podążyli sprawdzić, czy grób rzeczywiście jest pusty. W teologii podkreśla się, że jedynym „świadkiem” samej chwili zmartwychwstania był ten grób. Nikt z ludzi nie był przecież świadkiem tego faktu.

>>> Zmartwychwstanie zaczyna się od Gazy – poruszające świadectwo

Wielkanocną Eucharystię kończy rozesłanie śpiewane zwykle na uroczystą, gregoriańską melodię: „Idźcie w pokoju Chrystusa. Alleluja, alleluja”, na co wierni odpowiadają podobnym śpiewem: „Bogu niech będą dzięki! Alleluja, alleluja”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze