Enigma na kartce pocztowej
Poczta Polska przywraca pamięć o kryptologach, którzy złamali szyfry Enigmy. Nie byłoby zwycięstwa nad III Rzeszą, gdyby nie polscy matematycy uwiecznieni na tej karcie pocztowej – ocenił Jan Józef Kasprzyk podczas prezentacji w siedzibie Poczty Polskiej w Warszawie.
„Mam dziś zaszczyt poinformować, że Poczta Polska wydała kartę pocztową poświęconą niezwykłym postaciom – trzem wybitnym Polakom, matematykom i najwybitniejszym polskim kryptologom – bo ich praca i odkrycia zmieniły bieg II wojny światowej. Przypominamy dziś osoby, które złamały szyfr Enigmy – najważniejszej niemieckiej maszyny szyfrującej” – powiedział prezes Poczty Polskiej Krzysztof Falkowski.
„Jak ważne to było wydarzenie, niech zaświadczą opinie naukowców i historyków. Twierdzą oni, że informacje i dane pozyskane z odczytanych niemieckich szyfrogramów Enigmy pozwoliły skrócić wojnę od dwóch do czterech lat, a nawet zapobiegły zwycięstwu Niemiec” – dodał.
„Tą kartką pocztową Poczta Polska przywraca do krwiobiegu narodowej pamięci trzech niezwykłych kryptologów, którzy przed 90 laty złamali szyfry Enigmy. Alianckie zwycięstwo w II wojnie światowej nie byłoby możliwe, gdyby nie ich praca i poświęcenie. Ryzykowali bardzo wiele, oni i ich rodziny, jednak poświęcili się w wielkim procesie walki dobra ze złem. Wtedy Polska stanęła po stronie dobra. Dzięki temu przyszło zwycięstwo” – powiedział PAP szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
„Wraz z Pocztą Polską zrealizowaliśmy wspólnie wiele przedsięwzięć służących upamiętnieniu naszej tradycji niepodległościowej. Przypomnieliśmy i wprowadziliśmy na nowo do pamięci te postacie, które są tak ważne dla polskiej historii. Nie byłoby zwycięstwa nad niemiecką III Rzeszą, gdyby nie polscy matematycy uwiecznieni na tej karcie pocztowej. Nie byłoby zwycięstwa nie tylko w wymiarze polskim, ale europejskim i światowym” – mówił podczas uroczystości Kasprzyk. Przypomniał, że wcześniej polscy kryptolodzy pod dowództwem pułkownika Jana Kowalewskiego przyczynili się do zwycięstwa nad bolszewickimi najeźdźcami latem 1920 roku.
„W latach 20. Oddział II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego podjął intensywne działania, aby pozyskać najwybitniejsze umysły, które mogłyby służyć Polsce – tych, których widzimy dziś na karcie wydanej przez Pocztę Polską. Oni podjęli misję, aby złamać szyfry, nad którymi bezskutecznie trudziły się wywiady Francji i Wielkiej Brytanii. Kilka tygodni przed wybuchem wojny przekazaliśmy sojusznikom wyniki prac naszych kryptologów” – wyjaśnił Kasprzyk. Kartkę „Złamanie Szyfru Enigmy” wydano w nakładzie pięciu tysięcy egzemplarzy.
Niemiecka maszyna szyfrująca Enigma działająca na zasadzie ruchu wirników, w którym kodowanie liter odbywa się za pomocą obwodu elektrycznego została wynaleziona w 1918 r. przez Arthura Scherbiusa. Główną jej zaletą była możliwość stałej zmiany sposobu kodowania depeszy, co znacznie komplikowało je odszyfrowanie. Początkowo urządzenie miało wyłącznie cywilne zastosowanie dla szyfrowania utajnionej korespondencji handlowej. W 1926 r. Enigma trafiła na wyposażenie niemieckiej floty (Kriegsmarine), a dwa lata później – do wojsk lądowych (Reichswehra). Stopniowo wprowadzano ją do niemieckich kolejnych organizacji i instytucji m.in. do SS, policji i NSDAP.
Polski wywiad natychmiast przystąpił do prób złamania jej kodów. W 1929 r. do tego zadania skierowano trzech uzdolnionych matematyków – Jerzego Różyckiego, Henryka Zygalskiego i Mariana Rejewskiego. Analizując działanie urządzenia kryptolodzy Biura Szyfrów Oddziału II Sztabu Generalnego WP zauważyli, że Niemcy używają szyfrów maszynowych. 31 grudnia 1932 r. Marian Rejewski złamał kod Enigmy.
Niemcy stale modyfikowali urządzenie i wprowadzali kolejne utrudnienia. Zespół polskich kryptologów kontynuował prace, zbudowano cyklometry ułatwiające obliczanie permutacji kodów. Niemcy budowali wiele typów maszyn szyfrujących Enigma dla różnych odbiorców. W 1938 r. Rejewski uruchomił tzw. bombę kryptologiczną składającą się z sześciu maszyn Enigma. W 1939 r. opracowano tzw. płachty Zygalskiego – karty perforowane usprawniające dekryptaż dużej liczby depesz. Po wybuchu wojny prace nad łamaniem kolejnych wersji szyfru Enigmy prowadzono we Francji, a później w brytyjskim ośrodku kryptologicznym w Bletchley Park.
9 stycznia 1942 r. Jerzy Różycki zginął w niewyjaśnionej do dziś katastrofie pasażerskiego statku S/S Lamoriciere koło Balearów na Morzu Śródziemnym, jednak jego koledzy kontynuowali prace dla aliantów. Złamanie szyfru Enigmy przez polskich kryptologów w znaczący sposób przyczyniło się do klęski III Rzeszy.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |