Estonia: abp Światosław Szewczuk modlił się z członkami Rady Kościołów
Przebywający w Estonii z wizytą duszpasterską zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk spotkał się 21 września w Tallinie z Radą Kościołów tego kraju.
Po mszy św. w łacińskiej katedrze św. Piotra i Pawła nastąpiła modlitwa ekumeniczna, po której odbyło się robocze spotkanie delegacji UKGK i przedstawicieli Kościołów w Estonii. Wzięli w nim udział bp Anti Tollaan, reprezentujący arcybiskupa Estońskiego Ewangelickiego Kościoła Luterańskiego Urmasa Viilmę, Erki Tamm – przewodniczący Związku Kościołów Chrześcijan Wiary Ewangelicznej i Baptystów Estonii, ks. Mattias Palli – wikariusz generalny Estońskiego Apostolskiego Kościoła Prawosławnego (Patriarchat Konstantynopolski) i sekretarz głowy tego Kościoła metropolity Stefana, Kaja Vilmet – przedstawicielka Wolnego Kościoła, Vilver Oras – sekretarz generalny Rady Kościołów Estonii (EKN) i ks. Roman Tšerenkov – superintendent Estońskiego Kościoła Metodystycznego.
„Pokój jest błogosławieństwem Bożym, ale bardzo często dzisiejsze narody przyjmują jako coś, co im się należy, życie w pokoju. Prawdziwą jego cenę rozumieją ci, którzy utracili ten wielki dar Boży lub żyją w warunkach wojny” – powiedział abp Szewczuk w czasie spotkania modlitewnego.
Zauważył, że „dziś wielu ludzi płacze, krzyczy, błagają Boga o pokój”. Zauważył, że „nie wiemy, ile mamy obecnie ofiar tej wojny, ale według najnowszych danych statystycznych o obu stronach zginęło niemal milion żołnierzy”, po czym zawołał: „Módlcie się o pokój!”.
Ukraina w centrum spotkania
Następnie odbyło się spotkanie robocze, na którym jego uczestnicy omówili szereg zagadnień, m.in. wspomnieli o Wszechukraińskiej Radzie Kościołów i Organizacji Religijnych, podkreślając przy tym konsolidację stosunków wzajemnych między tymi Kościołami i organizacjami oraz ich potężne przesłanie do narodu ukraińskiego i całego świata. Zwierzchnik UKGK zwrócił uwagę, że ważne jest słuchanie osób zranionych przez tę wojnę, uchodźców, przesiedleńców oraz opowiedział o programie „Uzdrawianie ran wojennych”.
Uczestnicy spotkania poruszyli też kryzysową sytuację demograficzną i energetyczną Ukrainy, wskazując, iż energetyczny system kraju jest uszkodzony w 90 proc.
„O tym problemie trzeba mówić światu, gdyż Ukraina potrzebuje pomocy” – stwierdzili przedstawiciele Kościołów obu krajów.
Omówiono ponadto szereg innych ważnych zagadnień, jak sprawy pokoju, niszczonego przez Rosję, absurdalnej „denazyfikacji i demilitaryzacji” Ukrainy czy nowa ustawa o zakazie działania w tym kraju Patriarchatu Moskiewskiego.
„Są to przepisy nie zabraniające Kościoła jako zgromadzenia ludzi, ale raczej mają na celu obronę bezpieczeństwa państwa i narodu ukraińskiego przed zmilitaryzowanym Kościołem jako narzędziem propagowania wojny na Ukrainie” – zauważyli goście z Kijowa.
Odpowiadając na pytania gospodarzy, jak pomagać Ukrainie i jej narodowi, abp Szewczuk wymienił trzy czynniki: modlitwę za nich, słuchanie i wczuwanie się w ich sytuację, otwartość na leczenie ran dzięki słuchaniu oraz mówienie całemu światu o tej wojnie i gotowość pomagania na miarę swych możliwości.
Najpiękniejszy podarek
Przed spotkaniem modlitewnym zwierzchnik UKGK i towarzyszący mu przewodniczący Wydziału Duszpastersko-Migracyjnego UKGK bp Stepan Sus wzięli udział w katedrze św. Apostołów Piotra i Pawła we Mszy św., której przewodniczył administrator apostolski Estonii bp Philippie Jourdan z okazji setnej rocznicy ogłoszenia tej administratury apostolskiej. Po zakończeniu Eucharystii abp Szewczuk wyraził wdzięczność Estończykom za wspieranie Ukrainy i jej narodu. Zaznaczył, że w niedzielę 22 bm. zostanie odprawiona podobna liturgia w obrządku wschodnim, gdyż „jesteśmy braćmi i siostrami, wiernym powszechnego Kościoła katolickiego, jesteśmy też razem w walce z wrogiem, za co wam szczerze dziękujemy”.
Oddzielnie mówca podziękował bp. Jourdanowi za jego posługę, w tym także mieszkającym w tym kraju Ukraińcom, „za katolicką opiekę nad wszystkimi wiernymi, którzy tu przebywają lub musieli tu przybyć, uciekając przed wojną”. Zwrócił uwagę, iż „jest to najpiękniejszy podarek dla naszego narodu – Wasz głos tutaj, wśród narodu estońskiego!”. Zakończył swą wypowiedź łacińskimi słowami: „Soli Deo honor et gloria” (Jedynemu Bogu cześć i chwała).
Bp Jourdan ze swej strony zaznaczył, że ta msza jest dziękczynieniem „za sto lat administratury apostolskiej Estonii, za wielu wiernych, którzy włączyli się w budowę i modlitewne życie Kościoła katolickiego tutaj”. Przy okazji przypomniał tworzenie się i rozwój UKGK w tym nadbałtyckim kraju, dodając, że „wspominamy również chrześcijan wschodnich, zwłaszcza z UKGK, którzy wraz z nami tworzą wielką wspólnotę tutejszego Kościoła katolickiego”. Hierarcha podzielił się swymi wspomnieniami z narodzin i wzrostu wspólnot greckokatolickich w Tallinie i Tartu, jak widział, co przeżywały one w 2014, gdy rozpoczęła się wojna i obecnie, gdy trwa wojna pełnowymiarowa, podziwiał ich męstwo oraz zapewnił o stałym i mocnym poparciu narodu ukraińskiego, który tak wiele wycierpiał.
„Byłem zawsze z nimi, ręka w rękę” – podkreślił administrator apostolski.
Obecnie w Estonii istnieją dwie parafie UKGK: w Tallinie od 1991 i w Tartu od kwietnia br.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |