Fatima – jak dziś wygląda miejsce, w którym Maryja ponad sto lat temu objawiała się pastuszkom? [FOTOREPORTAŻ]
To najczęściej odwiedzane miejsce w Portugalii. Tam w 1917 roku trzem dzieciom objawiała się Maryja. Słynny cud słońca widziało kilkadziesiąt tysięcy osób. Miejsce pielgrzymek, cudów, nawróceń. Tętni życiem o każdej porze roku.
Wysiadam z autobusu w małym miasteczku pomiędzy Lizboną a Porto. Nie czuję się zdezorientowana, bo od pierwszej chwili wiem, dokąd mam podążać. Drogowskazy przy ulicach, wywieszone informatory i mapy. Wszystkie drogi prowadzą do… kaplicy objawień.
Kaplica w miejscu dębu
Od 13 maja 1917 r., co miesiąc aż do października, troje dzieci widziało Piękną Panią, która ukazywała się na niewielkim dębie. Zachęcała do pokuty za dusze cierpiące w czyśćcu, do modlitwy za pokój oraz w intencji nawrócenia grzeszników. Wśród wielu pouczeń, Maryja poprosiła również Franciszka i Hiacyntę Marto oraz Łucję dos Santos, by w miejscu objawień została wybudowana kapliczka. 6 marca 1922 r. kaplica została wysadzona w powietrze, ale jeszcze w tym samym roku ją odbudowano. Do dziś sprawowana jest w niej Eucharystia, a dokładnie w miejscu drzewa znajduje się kolumna z figurą Matki Bożej Fatimskiej.
Dwie bazyliki
Tuż obok miejsca objawień rozciąga się wysoka, neobarokowa bazylika pw. Matki Bożej Różańcowej, którą odwiedza rocznie ok. 4 milionów pielgrzymów. W czołówce grup odwiedzających to miejsce są Polacy. Bazylika została zbudowana w miejscu, w którym 13 maja 1917 bawiły się dzieci, zanim spotkały Piękną Panią. W bazylice znajdują się groby pastuszków: bł. Hiacynty, bł. Franciszka oraz siostry Łucji.
>>> Czy siostra Łucja z Fatimy zostanie błogosławiona?
Widząc, jak wiele jest tu świątyń można się uśmiechnąć i zażartować, że zagęszczenie większe niż w Rzymie! Tuż naprzeciw bazyliki Matki Bożej znajduje się Bazylika Trójcy Przenajświętszej. Wybudowana została już w XXI wieku, jest czwartym co do wielkości kościołem na świecie. W podziemiach bazyliki znajdują się: tzw. Galilea Apostołów św. Piotra i św. Pawła, pełna oczekujących spowiedników Strefa Pojednania, kaplica adoracji Najświętszego Sakramentu czy Muzeum Sanktuarium Fatimskiego, w którym można odkryć różaniec na nowo.
Fatima Światło i Pokój
Muzeum Sanktuarium Fatimskiego posiada stałą ekspozycję pt. „Fatima Światło i Pokój”, która w prosty i estetyczny sposób przybliża pielgrzymom istotę orędzia fatimskiego, którego ważnym aspektem była modlitwa na różańcu. Otwiera ją więc ogromna instrukcja przypominająca, jak odmawiać różaniec, wraz z modlitwami w różnych językach – również polskim!
>>> Fatima: Polacy drugą zagraniczną grupą najczęściej odwiedzającą sanktuarium w 2021 r.
Następnie spaceruję wśród ciekawych interpretacji poszczególnych tajemnic różańca; wystawa okraszona jest cytatami z listu apostolskiego Rosarium Virginis Mariae Jana Pawła II z 2002 roku o różańcu świętym, który wyszczególnił tajemnice światła.
Dokument ten w punkcie nr 5 mówi: „Różaniec należy do najlepszej i najbardziej wypróbowanej tradycji kontemplacji chrześcijańskiej”. Wystawa przypomina o potrzebie wyciszenia i dążenia do kontemplacji, co często we współczesnym biegu jest zupełnie pomijane, zdrowaśki „klepane” są w międzyczasie. Matka Boża Fatimska przypomina: „Odmawiajcie codziennie różaniec” – warto uczynić tę chwilę kontemplacji stałym elementem dnia. Inspirują do tego przykłady papieży, których różańce także znajdziemy na wystawie, tuż obok innych niezwykłych pamiątkowych różańców.
W każdym miejscu najważniejsze jest dla mnie spotkanie z człowiekiem. Na progu wiosny pielgrzymów było proporcjonalnie mało, ale udało mi się odbyć kilka rozmów, które zapamiętam na długo. Jedną z nich było spotkanie z siostrą zakonną ze zgromadzenia Sióstr Wynagrodzicielek Matki Boskiej Fatimskiej, która podzieliła się doświadczeniem posługi w tym niesamowitym miejscu. Opowiadając historię swojego powołania, mówiła o różańcu, który zmienia życie. Zwróciła uwagę na codzienne cuda i drobne znaki naszej wierności Panu – gdyby pastuszkowie nie przyszły w to miejsce ponownie, o co prosiła je Maryja, najprawdopodobniej nie byłoby dziś historii objawień fatimskich. Siostra zakonna mówiła także o turystach, którzy przyjeżdżają z ciekawości i zostają dotknięci łaską, więc się nawracają, a także o aktualności przesłania fatimskiego.
Miejsce kontrastów
Tak, zdecydowanie dużo osób przyjeżdża do Fatimy nie tylko w celach duchowych. Po odwiedzeniu grobów udało mi się jeszcze wziąć udział w mszy świętej. Uroczysta liturgia w bazylice, chór i masa pielgrzymów. Zresztą, nie tylko pielgrzymów – wśród ludzi przyjeżdżających do Fatimy panuje ogromna różnorodność. Zarówno wiekowa, jak i pochodzeniowa czy objawiająca się w zachowaniu. Jedni padają na kolana przed grobem bł. Hiacynty, inni nie są przyzwyczajeni nawet do żegnania się w miejscach kultu. Niektórzy pielgrzymi od dawna starają się wypełniać przesłanie fatimskie, inni z dużym dystansem przyjmują wszelkie objawienia prywatne. Widzę w tej różnorodności ogromną łaskę, wszak Piękna Pani każdego dotyka inaczej i atmosfera kontemplacji mocno się udziela.
Zresztą, mnóstwo kontrastów towarzyszy sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej także w samym projekcie miejsca. Począwszy od znajdujących się obok siebie bazylik, z których jedna, wysoka i ozdobna, odwołuje nas do baroku, a druga jest przedstawicielką estetyki współczesnej. Podobnie elementy znajdujące się na placu Jana Pawła II: niektóre zakorzenione są w tradycyjnej koncepcji sztuki, inne są ciekawymi eksperymentami i wzbudzają zdziwienie wśród pielgrzymów.
Wiele dróg
Nie tylko drogi krzyżowe, których stacje podziwiać można zarówno w bazylikach, jak i na zewnątrz. W Fatimie znajduje się wiele „dróg” do wędrowania i rozważania. W podziemiach bazyliki Trójcy Przenajświętszej znajduje się via lucis, czyli droga światła. Mowa o obrazach przedstawiających wydarzenia od zmartwychwstania Pańskiego do zesłania Ducha Świętego.
Najdłuższą drogą, pełną uroku i głębokiej ciszy, jest kalwaria znajdująca się w oddaleniu kilku kilometrów od sanktuarium. Droga krzyżowa jest tam jednocześnie ścieżką prowadzącą do słynnego miejsca objawień oznaczanego jako Loca do Anjo.
Nie tylko kościoły
Loca do Anjo to dosłownie Anioł Pokoju, czyli określenie, którym się przedstawił pastuszkom anioł podczas pierwszego objawienia. Widzenia anioła poprzedziły objawienia maryjne, miały miejsce trzy razy w 1916 roku. Za drugim razem ten „obłok bielszy od śniegu, przezroczysty, w kształcie ludzkiej postaci” określił się jako Anioł Stróż Portugalii. Do dziś w tym kraju popularna jest duchowość podkreślająca opiekę anioła stróża.
W Fatimie zwiedzać można nie tylko kościoły. Oprócz elementów ściśle sakralnych otwarte są też muzea – domy rodzinne pastuszków, muzeum etnograficzne (w sąsiedniej wiosce: Aljustrel). Nie brakuje też pomników: Najświętszego Serca Pana Jezusa, fragmentu muru berlińskiego, czy monumentów upamiętniających poszczególnych papieży, których łączyła szczególna więź z Matką Boską Fatimską.
Wyróżnia się postać św. Jana Pawła II, który do końca był wdzięczny Maryi za uratowanie życia: „Byłaś mi Matką zawsze, a w sposób szczególny 13 maja 1981 r., kiedy czułem przy sobie Twoją opiekuńczą obecność. We wszystkim, co się wydarzyło, zobaczyłem – i stale będę to powtarzał – szczególną matczyną opiekę Maryi”.
W okolicy warto odwiedzić także kościół parafialny w Fatimie, w którym pastuszkowie byli ochrzczeni, a także Valinhos, gdzie Maryja objawiła się 13 sierpnia 1917. W pobliżu znaleźć można także liczne domy rekolekcyjne, które zapewniają możliwość zwiększenia swojej wiedzy o objawieniach fatimskich, dają też szansę na wyciszenie się i wsłuchanie w głos Boga. Najważniejszym punktem jest zdecydowanie kaplica objawień, gdyż z tego miejsca wszystko wynika. Codziennie sprawowane są tam sakramenty.
Nie przemawia?
Objawienia fatimskie, podobnie jak wszystkie pozostałe objawienia prywatne, łączą się z wieloma kontrowersjami. Nie tylko ateiści wątpią w zdrowe zmysły pastuszków, niektórzy podważają także niezwykłość zjawiska „tańca słońca”. Kościół katolicki po zbadaniu wydarzeń i treści objawień, które nie przeczą doktrynie, w 1930 roku uznał ich autentyczność.
Warto jednak pamiętać, że katolicy nie mają obowiązku przyjmować objawień prywatnych, nie dorównują one Objawieniu wynikającemu z Pisma Świętego. Tłumaczy tę prawdę Katechizm Kościoła Katolickiego w punkcie nr 67:
„W historii zdarzały się tak zwane objawienia prywatne; niektóre z nich zostały uznane przez autorytet Kościoła. Nie należą one jednak do depozytu wiary. Ich rolą nie jest «ulepszanie» czy «uzupełnianie» ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomoc w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej”.
Nawet w przypadku sceptycyzmu wobec objawień prywatnych zachęcam odwiedzić ten jeden z najważniejszych obiektów kultu maryjnego na kuli ziemskiej. Maryjne wezwanie do nawrócenia nie straciło nic ze swej aktualności, a Bóg dotyka każdego w inny sposób, dlatego warto otworzyć serce na przyjęcie łask.
Galeria (2 zdjęcia) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |