Fatima: sanktuarium wysłało figurkę Matki Bożej do ogarniętej zamieszkami Wenezueli
Władze Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie wysłały figurkę Matki Bożej Fatimskiej do ogarniętej chaosem Wenezueli, gdzie od 29 lipca trwają protesty przeciwko ogłoszeniu przez reżim zwycięstwa dotychczasowego prezydenta Nicolasa Maduro.
Wizerunek Maryi, który jest jedną z kilkunastu pielgrzymujących po świecie figurek z Fatimy rozpocznie pielgrzymkę w intencji pokoju w drugiej połowie sierpnia. Potrwa ona do 8 września br. na terenie diecezji El Tigre, w północnej części kraju. Władze portugalskiego sanktuarium sprecyzowały, że o przysłanie figurki Matki Bożej Fatimskiej poprosił ordynariusz tejże diecezji José Manuel Romero Barrios.
Od ponad tygodnia wielotysięczne tłumy Wenezuelczyków domagają się w całym kraju ustąpienia prezydenta Maduro. Niezadowoleni obywatele wylegli na ulice miast krótko po poniedziałkowym ogłoszeniu przez państwową komisję wyborczą (CNE), że niedzielne wybory zakończyły się zwycięstwem dotychczasowego prezydenta. Miał on według niej zdobyć 51,2 proc. głosów. W piątek CNE potwierdziła ten rezultat. Tymczasem, jak twierdzi liderka opozycji demokratycznej Maria Corina Machado, jej współpracownikom udało się przejąć akta z komisji wyborczych, które dowodzą, że Edmundo González Urrutia, reprezentujący opozycję, zdecydowanie zwyciężył w niedzielnym głosowaniu, otrzymując 73,2 proc. poparcia.
>>> Wenezuela: ponad 2 tys. zatrzymanych podczas powyborczych protestów
W niedzielę wenezuelscy kardynałowie Diego Padrón i Baltasar Porras oskarżyli prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro o sfałszowanie wyborów z 28 lipca. We wspólnym oświadczeniu napisali, że pełniący nieprzerwanie od 2013 r. urząd szefa państwa polityk nie chce uznać woli wenezuelskiego narodu „grając na czas” i „represjonując opozycjonistów”. Wyrazili ubolewanie, że władze nie tylko nie szanują rezultatu wyborów, ale że „uznają za wrogów wszystkich tych, którzy wyrażają swój sprzeciw”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |