Franciszek Cofta: widziałem cierpienie Ziemi Świętej, ale i przebłyski nadziei [+PODKAST]

Abeer, pracowniczka Caritas Jerozolima – w wyniku wojny między Izraelem a Hamasem – straciła aż osiemnastu członków swojej rodziny. Jak podkreśla, codzienność Strefy Gazy to przesiedlenia, bombardowanie domów czy szpitali. To wszystko sprawia, że trudno mówić nie tylko o normalnym funkcjonowaniu, ale nawet o dostarczeniu podstawowej pomocy humanitarnej. Z Abeer oraz z innymi mieszkańcami Strefy Gazy rozmawiali pracownicy Caritas Polska i towarzyszący im dziennikarze, którzy przez tydzień byli w Jerozolimie. Na miejscu sprawdzali, jak do Strefy Gazy dociera pomoc humanitarna i jak rozwija się projekt „Rodzina Rodzinie”.

Caritas Polska poinformowała dziś, że w tym roku pomocą humanitarną w ramach programu „Rodzina Rodzinie” zostaną objęci także mieszkańcy Zachodniego Brzegu. Organizacja planuje m.in. zrealizować od 20 do 30 mikroprojektów rodzinnych o łącznej wartości ok. 800 tysięcy zł. Przedstawiciele Caritas Polska w dniach 7-14 kwietnia monitorowali sytuację humanitarną na terenie Palestyny, w tym w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu, oraz rozwój projektu „Rodzina Rodzinie”. W wyniku wizyty postanowiono o zwiększeniu skali pomocy humanitarnej dla tamtejszej ludności.

Dominika Chylewska (Caritas Polska – z prawej) i Franciszek Cofta (misyjne.pl, TVP) w Jerozolimie, fot. Caritas Polska

„To było normalne miejsce do życia”

Jak podkreśla Dominika Chylewska z Caritas Polska, niezwykle mocno poruszyły ją rozmowy z mieszkańcami Strefy Gazy. Marcell razem z dziećmi opuściła Gazę i przedostała się do Betlejem, w Strefie został jej mąż. – Jak mówi, Gaza była kiedyś normalnym miejscem do życia, gdzie się pracowało, mieszkało, odpoczywało nad morzem. Dziś większość ludzi patrzy na Strefę Gazy jak na miejsce skazane na porażkę. Marcell podkreśla, że mimo wszystko żyją tam ludzie z ambicjami, którzy chcą się rozwijać, uczyć, budować lepszą przyszłość – podkreśla Chylewska.

Beneficjenci mikroprojektów Caritas, fot. Caritas Polska

Od 2020 r. w ramach programu „Rodzina Rodzinie” w Strefie Gazy Caritas Polska przekazała ponad 4 mln zł na zapewnienie podstawowych potrzeb, m.in. sfinansowanie zakupu wyżywienia, leków, ubrań czy opłat za mieszkanie. Kierownik do spraw pomocy humanitarnej w rejonie Bliskiego Wschodu Radosław Sterna powiedział, że w ramach programu „Rodzina Rodzinie” w 2025 roku na pomoc humanitarną mieszkańcom Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy Caritas Polska przekaże łącznie 600 tys. dolarów, z czego 400 tys. dolarów – na Strefę Gazy, a 200 tys. dolarów na Zachodni Brzeg. – Wsparcie otrzyma ponad 200 najuboższych rodzin. Trwa ono od 9 do 12 miesięcy. Do tej pory pomoc gotówkowa była realizowana w wysokości ok. 700-800 zł miesięcznie – wyjaśnił podczas spotkania podsumowującego wizytę w Jerozolimie.

Przebłyski nadziei

Franciszek Cofta (dziennikarz misyjne.pl oraz TVP) podkreśla, że dla niego najbardziej dojmujący był kontrast między historią a teraźniejszością. – To przecież Ziemia Święta. Widziałem cierpienie ludzi, którzy żyją w miejscach oddalonych zaledwie kilka kilometrów od tych, po których kiedyś chodził Jezus. Tam, gdzie zginął Jezus na Golgocie, tam także i dziś dzieje się wielka niesprawiedliwość, bo cierpienie dotyka nie tylko Gazę, ale i Betlejem, i cały Zachodni Brzeg – mówi dziennikarz.

Dominika Chylewska i Franciszek Cofta o swojej podróży do Jerozolimy i rozmowach z mieszkańcami Strefy Gazy opowiadają też w podkaście misyjne.pl.

Franciszek Cofta jednocześnie zauważa, że w tym ogromie cierpienia można było znaleźć także przebłyski nadziei. Ich źródłem jest m.in. program „Rodzina Rodzinie”, który przynosi konkretne efekty. – Dzięki temu projektowi najbardziej potrzebujące rodziny mogą kupić chociażby soczewicę, która jest podstawowym produktem żywnościowym w Strefie Gazy. Konkretne owoce przynosi też wsparcie dla mikroprzedsiębiorców. Rozmawialiśmy z kobietami, które dzięki wsparciu Caritas i polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych otworzyły zakład fryzjerski, szwalnię czy zakład kosmetyczny – dodaje Cofta.

Mikroprzedsiębiorca ze Strefy Gazy, biznes rozkręcił dzięki pomocy Caritas, fot. Caritas Polska

– W Gazie razem z szóstką dzieci i żoną żyje Mohamed. Mieszka w namiocie, bo stracił swój dom – mówi Dominika Chylewska. Jak dodaje, prawie wszyscy mieszkańcy miasta Gaza to przesiedleńcy. – Wszyscy mówią, że w Gazie nie ma bezpiecznego schronienia. W każdym miejscu i w każdym czasie ich życie jest zagrożone kolejnymi nalotami, bombardowaniami. Tracą swoje domy, dzieci nie mogą chodzić do szkoły, nie mają prądu, często także stałego dostępu do wody. Najczęstszym posiłkiem jest gotowana ciecierzyca, ale żeby ją ugotować, muszą kupić drewno, by je rozpalić – wylicza Chylewska.

Uczestnicy wyjazdu do Jerozolimy podkreślali, że mieszkańcy Gazy wielokrotnie wyrażali wdzięczność za okazaną im pomoc. Wielu z nich modli się za polskich darczyńców podczas mszy świętych.

Mohamed i jego rodzina, fot. Caritas Polska

Apel o pomoc

Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ks. Leszek Gęsiak, przypomina, że program „Rodzina Rodzinie” zainicjowany został w 2016 r., a w tym roku abp Tadeusz Wojda objął go patronatem Konferencji Episkopatu Polski. „Rodzina Rodzinie” jest największym programem pomocowym Caritas Polska. W jego ramach od 2016 r. przekazano ponad 111 mln zł, a pomocą objęto ponad 50 tysięcy rodzin w Syrii, Libanie, Ukrainie oraz na terenie Palestyny (w tym w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu). Wpłat w Polsce można dokonywać zarówno indywidualnie, jak i grupowo. Może to być wsparcie jednorazowe lub systematyczne.

– To coś więcej niż tylko pomoc finansowa – to wyraz solidarności i konkretnej troski o los drugiego człowieka. Rodzina jest bowiem pierwszym miejscem, w którym uczymy się wzajemnego wsparcia i miłości – powiedział abp Tadeusz Wojda. W przesłaniu wideo zachęcił, aby każda rodzina, samodzielnie lub w ramach swojej parafii, włączyła się w pomoc konkretnej rodzinie w kraju objętym wojną.

W Strefie Gazy liczba chrześcijan spada z roku na rok. W tym momencie jest to ok. 400 osób. Z kolei na Zachodnim Brzegu stanowią kilka procent społeczności. Głównie skupieni są w Betlejem, choć mieszkają też w innych miejscowościach. W północnej Strefie Gazy działa jedna parafia rzymskokatolicka prowadzona od wielu lat przez Argentyńczyka, ks. Gabriela, który poświęcił życie duszpasterstwu wśród palestyńskich chrześcijan.