Fot. PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Franciszek do Polaków: w czasie pandemii módlmy się na różańcu

„Także dzisiaj, w tym czasie pandemii, koniecznie musimy trzymać w naszych dłoniach różaniec, modląc się za siebie, za swoich bliskich i za wszystkich ludzi” – powiedział papież Franciszek, pozdrawiając Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

>>> Encyklika papieża Franciszka Fratelli tutti zaprezentowana [PEŁNY TEKST]

Na proroka Eliasza, jako na wzór łączenia modlitwy z życiem czynnym, wskazał Ojciec Święty w katechezie podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież przypomniał, że Eliasz potrafił sprzeciwiać się możnym swej epoki w imię Boga i zachęcił chrześcijan do naśladowania jego przykładu. Audiencja odbyła się w auli Pawła VI.

Oto słowa Ojca Świętego skierowane podczas audiencji do Polaków:

>>> Biskupi polscy do papieża: pragniemy tworzyć nowy styl życia w duchu Ewangelii

Serdeczne pozdrowienie kieruję do Polaków. Dzisiaj obchodzimy wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej. Matka Boża w swych objawieniach często wzywała ludzi do odmawiania Różańca, zwłaszcza w obliczu zagrożeń dla świata. Także dzisiaj, w tym czasie pandemii, koniecznie musimy trzymać w naszych dłoniach różaniec, modląc się za siebie, za swoich bliskich i za wszystkich ludzi. Zawierzam was Królowej Różańca Świętego i z serca wszystkim błogosławię.

fot. PAP/EPA

Papieską katechezę streścił ks.  Sławomir Nasiorowski z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:

>>> Franciszek: bądźmy dobrymi robotnikami w Winnicy Pańskiej

Drodzy bracia i siostry, podejmując katechezy o modlitwie, poznajemy dzisiaj sylwetkę proroka Eliasza. Jest on człowiekiem głębokiej wiary, przenikniętym duchem modlitwy i kontemplacji. Pismo Święte wskazuje, że dzięki modlitwie, w której prorok stopniowo się umacnia i doskonali, wzrasta także jego wiara. Bóg pozwolił mu doświadczyć swojej obecności, objawiając mu się na Górze Horeb, jak słyszeliśmy w tekście czytanym przed audiencją, nie w szalejącej burzy, nie w trzęsieniu ziemi czy trawiącym ogniu, lecz w „szmerze łagodnego powiewu” (por. 1 Krl 19, 9-13). W ten sposób Bóg spotka się z Eliaszem, który zmęczony życiem, utracił pokój ducha, sądził, że zawiódł na wszystkich frontach. Poprzez ów łagodny powiew, Pan wprowadza na nowo do jego serca spokój i ciszę. Wydaje się, że to wydarzenie ma także swoje odniesienie do naszego życia. My także możemy poczuć się niekiedy odrzuceni, bezużyteczni i samotni. Tak, jak Eliasz szukajmy wówczas zrozumienia swej sytuacji na rozmowie z Bogiem. Jeśli nawet uczyniliśmy coś złego, gdy czujemy się zagrożeni i przestraszeni, o ile zwrócimy się do Boga w naszej modlitwie, wówczas możemy mieć nadzieję, że także do nas powróci pogoda ducha i pokój.

Galeria (10 zdjęć)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze