Franciszek gotów pojechać do Kijowa, ale wraz z odwiedzinami Moskwy
„Jestem skłonny pojechać do Kijowa, chcę pojechać do Kijowa, ale pod warunkiem, że pojadę też do Moskwy, do obu miejsc albo żadnego” – powiedział papież w wywiadzie udzielonym Elisabettoe Piqué, watykanistki i włoskiej korespondentki La Nación.
Ojciec Święty zaprzeczył, jakoby istniał jakiś watykański plan pokojowy, natomiast istnieje posługa pokojowa, a Stolica Apostolska wkłada wiele wysiłku, aby położyć kres brutalnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Choć uznał za mało prawdopodobne, by w przyszłości doszło do spotkania Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego w Watykanie, to prawdopodobne jest spotkanie delegatów, które mogłoby oznaczać zwrot w dramatycznej wojnie w sercu Europy, trwającej już drugi rok.
Z drugiej strony Franciszek nie wykluczył, że w przyszłości agresja Rosji na Ukrainę może zostać uznana za ludobójstwo. – Nie tylko moi greckokatoliccy przyjaciele mówią o ludobójstwie. W rzeczywistości celami stali się wszyscy, kobiety, dzieci, i wyraźnie widać próbę unicestwienia, eksterminacji narodu przez Rosjan, bo bombardują szkoły, kulturę, teatry, aby eksterminować naród ukraiński – powiedział papież.
Franciszek powtórzył, że pojedzie do Kijowa tylko wtedy, gdy pojedzie też do Moskwy. „Jestem gotów pojechać do Kijowa. Chcę pojechać do Kijowa. Ale pod warunkiem, że pojadę też do Moskwy. Udam się do obydwu miejsc albo w żadne” – powiedział papież. Uznał, że dla niego podróż do stolicy Rosji „nie jest niemożliwa”. Zaznaczył, że mówienie o Putinie jako o człowieku „kulturalnym” – co ostatnio czynił – nie oznacza moralnej oceny tej osoby.
Ojciec Święty zauważył, że każdy papież stanął przed problemem wojny. „W swoim czasie Jan Paweł II mówił bardzo jasne i bardzo trudne rzeczy, ale dzisiaj widać, że wojna jest już globalna” – stwierdził Franciszek.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |