fot. EPA/ALBERTO PIZZOLI

Franciszek: są dwie rzeczy przeciwne miłości i jedności

Do nie szukania jedynie własnych korzyści, ale poszerzania swojej perspektywy i dążenia do powszechnej bezinteresowności zachęcił papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Nawiązując do dzisiejszych czytań liturgicznych (Flp 2,1-4; Łk 14,12-14) Ojciec Święty przestrzegł przed pokusami niewłaściwej rywalizacji i próżnej chwały.

Franciszek przypomniał, że nauczanie Pana Jezusa jest jasne: nie czynić różnych rzeczy ze względu jedynie na swój egoistyczny interes, nie wybierać przyjaźni, po to by nam było wygodnie. Zaznaczył, że rozumowanie jedynie w oparciu o dążenie do zaspokojenia swoich interesów jest formą samolubstwa, natomiast Pan Jezus zachęca nas do bezinteresowności, która „poszerza życie” i jest powszechna. Papież wskazał ponadto, że selektywność jest czynnikiem dzielącym i nie sprzyja jednomyślności, o której w pierwszym czytaniu św. Paweł mówi do Filipian. „Są dwie rzeczy przeciwne jedności: rywalizacja i próżność” – stwierdził Ojciec Święty.

Franciszek przypomniał, że również plotkarstwo rodzi się z niewłaściwego współzawodnictwa, kiedy usiłujemy się wywyższać nad innych. Zaznaczył, że niszczy ono także więzy wspólnotowe, rodzinne, jak choćby w przypadku, kiedy dzieci kłócą się o spadek po rodzicach. Papież przypomniał, że chrześcijanin powinien naśladować Pana Jezusa, dbając o bezinteresowność, czyniąc dobro, nie martwiąc się, czy inni robią to samo; zasiewając jednomyślność, porzucając współzawodnictwo i próżność. Dodał, że budowanie pokoju za pomocą małych gestów oznacza torowanie drogi porozumienia na całym świecie.

„Kiedy czytamy o wojnach, myślimy o głodzie dzieci w Jemenie, będącym owocem wojny: to daleko, biedne dzieci … ale dlaczego nie mają jedzenia? Ale tę samą wojna toczy się u nas, w naszych instytucjach poprzez tę rywalizacją: to tutaj zaczyna się wojna! A pokój należy czynić w rodzinie, w parafii, w instytucjach, w miejscu pracy, zawsze dążąc do jednomyślności i zgody, a nie własnego interesu” – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swej homilii.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze