Franciszek: W sprawie uchodźców trzeba przejść od słów do czynów

Państwa winny podjąć bardziej skuteczne i konkretne działania, aby choć trochę złagodzić trudne, często nieludzkie warunki, w jakich żyją migranci i uchodźcy. Franciszek zaapelował o to w przemówieniu do członków Międzynarodowej Katolickiej Komisji ds. Migrantów (ICMC). Przyjął ich dziś na audiencji w Watykanie na zakończenie posiedzenia jej Rady Plenarnej.

Rada obradowała w Rzymie od dwóch dni pod kierunkiem jej przewodniczącego kardynała Johna Njue z Kenii, który pozdrowił papieża w imieniu wszystkich zgromadzonych i przedstawił wyniki prac.

fot: Radio Watykańskie

Integralna część misji Kościoła 
Ojciec Święty przypomniał, że trudne, a nawet nieludzkie warunki, w jakich żyją miliony uchodźców i migrantów na całym świecie, w ostatnich latach nie tylko się nie poprawiły, ale jeszcze bardziej pogorszyły. Przywołał w tym kontekście czasy egipskiej niewoli Żydów, dodając, że Pan wysłuchał ich krzyku i skarg. I dziś, tak jak wczoraj, właśnie wyzwolenie z biedy, ucisku i prześladowań jest integralną częścią misji, którą Bóg powierzył Kościołowi – zaznaczył gospodarz spotkania. Dodał, że praca ICMC „stanowi namacalny obraz tego misyjnego zaangażowania Kościoła”.

Zauważył, że wiele się zmieniło na świecie od czasu utworzenia tego organizmu w 1951 roku. Potrzeby ludzkie stają się coraz bardziej złożone, narzędzia odpowiadania na nie są coraz bardziej zadowalające a świadczona służba jest coraz bardziej profesjonalna. „Ale żadna z tych zmian nie zdołała, dzięki Bogu, naruszyć wierności Komisji jej posłannictwu” – podkreślił Franciszek i podziękował za to swym gościom.

Papież zaznaczył, że w ciągu tych ponad sześciu dziesięcioleci swego istnienia Komisja wyróżniała się w swej działalności, w imię Kościoła, wielorakimi dziełami pomocy na rzecz uchodźców i migrantów w najróżniejszych sytuacjach zagrożeń. Rozliczne inicjatywy, podejmowane na pięciu kontynentach, oznaczają w istocie „odmianę czterech czasowników: przyjąć, chronić, wspierać i integrować, dzięki którym pragnąłem udzielić duszpasterskiej odpowiedzi Kościoła na zjawisko migracji” – stwierdził papież, odwołując się do swego orędzia na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy z 15 sierpnia 2017.

Epokowe wyzwanie
Życzył dalszego prowadzenia tego dzieła i zachęcił Kościoły lokalne do zajmowania się osobami zmuszonymi do opuszczenia swej ojczyzny i które często padają ofiarami wszelkich oszustw, przemocy i nadużyć. Zwrócił uwagę, że nieocenione doświadczenie, zdobyte w ciągu wielu lat, pozwala Komisji świadczyć wysokiej jakości pomoc konferencjom biskupim i diecezjom, które ciągle jeszcze próbują się organizować, aby jak najlepiej odpowiedzieć na to „epokowe wyzwanie”.

Zdjęcie: uchodźcy przybywają do Bangladeszu. fot. Abir Abdullah, EPA

Uciskani, odrzuceni, zniewoleni
„Aby wyzwolić uciskanych, odrzuconych i współczesnych niewolników, niezbędne jest wspieranie otwartego i szczerego dialogu z rządzącymi, będącego skarbem przeżytego doświadczenia, cierpień i dążeń narodu” – zachęcał Ojciec Święty. Podkreślił, że procesy podejmowane przez wspólnotę międzynarodową w sprawie opracowania globalnych paktów – na rzecz uchodźców i wobec migracji bezpiecznej, uporządkowanej i regularnej, „stanowią uprzywilejowaną przestrzeń do prowadzenia takiego dialogu”.

Wyraził zadowolenie, że wiele krajowych episkopatów idzie w tym kierunku, świadcząc przed całym światem o duszpasterskiej trosce Kościoła „o naszych braci i siostry imigrantów i uchodźców”. Zaapelował, aby wspólnie zachęcać państwa do uzgadniania najwłaściwszych i najskuteczniejszych odpowiedzi na wyzwania stawiane przez zjawiska migracyjne, a można to czynić na gruncie katolickiej nauki społecznej

Ważna misja
Dodał, że Kościół powinien też przyczyniać się do tego, aby przechodzić od słów, ujętych w obu wspomnianych paktach, do konkretnych działań „pod znakiem globalnej i podzielanej odpowiedzialności”. „Ale zaangażowanie Komisji idzie dalej. Proszę Ducha Świętego, aby nadal oświetlał waszą ważną misję, okazując miłosierną miłość Boga do naszych braci i sióstr migrantów i uchodźców” – zakończył swe przemówienie papież, zapewniając swych gości o swej bliskości i modlitwie.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze