Fot. PAP/EPA/ANDRE PAIN

Francja: chrześcijanie głównym celem dżihadystów

Wewnętrzna analiza francuskich służb bezpieczeństwa wewnętrznego „Direction Générale de la Sécurité Intérieure” (DGSI) potwierdza, że od ponad trzydziestu lat chrześcijanie są głównym celem przemocy dżihadystów. Pod koniec listopada dziennik Le Figaro opublikował fragmenty analizy, które dokumentują systematyczne zakorzenienie ideologii nienawiści wobec chrześcijan we Francji w propagandzie islamistycznej.

Analiza powstała po ataku nożem, do którego doszło 10 września w Lyonie, w wyniku którego zamordowano 45-letniego chrześcijanina asyryjskiego pochodzenia, Ashur Sarnaya. Publikował on regularnie na swoim koncie TikTok przesłania chrześcijańskie w języku arabskim, krytykując islam. Podczas transmisji na żywo został śmiertelnie ranny nożem w szyję przed swoim domem w 9. dzielnicy Lyonu.

W analizie opisano, w jaki sposób Państwo Islamskie i Al-Kaida systematycznie oczerniają chrześcijan jako „niewiernych” i „bałwochwalców”. Termin „krzyżowcy” ma kojarzyć współczesnych Europejczyków ze średniowiecznymi krucjatami, historią kolonializmu oraz zachodnimi interwencjami wojskowymi w Afganistanie i Mali.

>>> Francja: biskup otwiera kanał na WhatsAppie

Według DGSI w ciągu ostatnich dziesięciu lat udaremniono we Francji ponad 80 islamskich planów zamachów.

Zmienił się również profil sprawców. Francja przeżywa nową erę terroryzmu, podsycaną przez obfitość propagandy w kanałach internetowych. Prawie 70 procent aresztowań pod zarzutem terroryzmu dotyczy obecnie osób poniżej 21 roku życia. W 2025 roku już 39 nieletnich zostało oskarżonych o terroryzm, co stanowi historyczny rekord.

Analiza DGSI jest zgodna z badaniami przeprowadzonymi przez wiedeńskie obserwatorium „Observatory on Intolerance and Discrimination Against Christians” (OIDAC Europe). Według rocznego raportu za rok 2025, przedstawionego w listopadzie w Parlamencie Europejskim, w 2024 r. w 35 krajach europejskich odnotowano łącznie 2211 przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze