Fot. EPA/ANNA SZILAGYI

Francuski dominikanin jest autorem motta igrzysk olimpijskich

Autorem motta igrzysk olimpijskich „Citius! Altius! Fortius!” (Szybciej, wyżej, mocniej) był pod koniec XIX wieku francuski dominikanin, o Henri Didon. W 2021 roku dodano do niego słowo „Communiter” (wspólnie), związane z encykliką papieża Franciszka „Fratelli tutti”. Współczesne igrzyska mają więc silną inspirację chrześcijańską.

O. Henri Didon (1840-1900) był sportowcem, kapelanem wojskowym, znanym kaznodzieją i dyrektorem szkoły katolickiej św. Alberta Wielkiego w Paryżu. Uczynił ze sportu centralny punkt swej metody pedagogicznej. Dewizę „Citius – altius – fortius” umieścił na sztandarze szkoły w czasie zawodów sportowych, które zorganizował. Przyjaźnił się i współpracował z baronem Pierre’m de Coubertin’em, wskrzesicielem igrzysk olimpijskich, który przyjął to motto dla całego ruchu olimpijskiego.

O. Didon postrzegał te wielkie zawody sportowe przede wszystkim jako środek do osiągnięcia wielkości duchowej przez rywalizację fizyczną. „Człowiek pragnie zwyciężać samego siebie, kształtować swe ciało i ducha, aby odkryć to, co najlepsze w samym sobie” – mawiał dominikanin.

>>> Bp Marian Florczyk: igrzyska to święto sportu i wspólnoty

W 1896 roku w czasie pierwszych nowożytnych igrzysk w Atenach odprawił on Mszę św. w tamtejszej katedrze. Rok później otworzył II Międzynarodowy Kongres Olimpijski.

Gdy przed letnią olimpiadą w Tokio w 2021 roku do motta ruchu olimpijskiego: „Citius! Altius! Fortius!” Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) dołączył słowo: „Communiter” owczesny podsekretarz Papieskiej Rady ds. Kultury prał. Melchor Sánchez de Toca na łamach watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano” podkreślił, że nowe sformułowanie wpisuje się w przesłanie encykliki papieża Franciszka „Fratelli tutti” (Wszyscy jesteśmy braćmi). Dodanie słowa „Communiter” wskazującego na wzajemny dar, „wyraża przekonanie całego sportu światowego (…), że tylko w duchu solidarnym, czyli właśnie razem, można wyjść lepszymi z obecnego kryzysu pandemii, również dzięki sportowi” – napisał hiszpański duchowny.

fot. PAP/EPA/Joel Marklund

Zwrócił uwagę, że tego znaczącego dodatku do motta igrzysk pragnął MKOl, a zwłaszcza jego przewodniczący Thomas Bach, właśnie po to, aby wzmocnić ideę solidarności dzięki zaangażowaniu na rzecz zrównoważonego rozwoju, unikając zbędnego marnotrawstwa i wykluczenia. Agenda działań MKOl po pandemii koronawirusa zawiera bowiem także zalecenie, aby działalność sportowa włączała – za pośrednictwem staranniejszej redystrybucji ekonomicznej – jak najwięcej osób w krajach biedniejszych. Sport bowiem to nie tylko rynek i system. Istnieje potrzeba szerszej wizji, aby wspólnie wyjść na nowo, wskazując na wartości bezinteresowności i piękna. „Nie ulega wątpliwości, że «Fratelli tutti» wytycza drogę także w sporcie” – napisał prał. Sánchez de Toca.

>>> Olimpiada i religia – kilka wydarzeń z historii Igrzysk

Również inna dewiza związana z igrzyskami olimpijskimi ma rodowód kościelny. Hasło: „It is not winning that counts, but participating” (Liczy się udział, a nie zwycięstwo) ogłosił biskup Kościoła episkopalnego Pensylwanii, Ethelbert Talbot. Sformułował je w kazaniu, jakie wygłosił z okazji Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 1908 roku.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze