Fundacja „Redemptoris Missio” wysłała 11 ton pomocy do ukraińskich szpitali
Wolontariusze Fundacji „Redemptoris Missio” spakowali w nowym magazynie fundacji transport pomocy humanitarnej dla ukraińskich szpitali. Wyjeżdżający z Poznania tir zabierze ze sobą podarowany przez Szpital MSWiA w Poznaniu sprzęt medyczny.
Będą to głównie łóżka szpitalne, które posłużą szpitalom ukraińskim w ratowaniu rannych podczas działań wojennych. Oprócz tego sprzętu Fundacja „Redemptoris Missio” pozyskała sprzęt medyczny z Rządowej Agencji Strategicznych. Są to narzędzia chirurgiczne, nosze ratunkowe, fartuchy medyczne. Wysłano też wózki inwalidzkie dla pensjonariuszy jednego z domów pomocy społecznej oraz płyny do dezynfekcji. Łączna Waga pomocy to 11 ton.
>>> Prorosyjski papież? Odpowiedź Watykanu na krytykę Franciszka
Zachwianie systemu ochrony zdrowia w Ukrainie
Sprzęt zostanie dostarczony do Leżajska, skąd po przeładunku na ukraiński tir wyruszy do seminarium w Brzuchowicach pod Lwowem. W tym miejscu działa ważny punkt przeładunkowy. Spod Lwowa pomoc przewożona jest według list zapotrzebowania do szpitali w całej Ukrainie, ponieważ ranni są rozmieszczani także w szpitalach na terenach nieobjętych działaniami wojennymi.
Wojna w Ukrainie przynosi ludziom niekończące się cierpienie, a sytuacja humanitarna w tym kraju nie ulega poprawie. Kryzys humanitarny wywołany wojną to również zachwiane funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia. Z ukraińskich szpitali spływają do nas kolejne listy pilnych potrzeb. Brakuje opatrunków i środków zabezpieczających personel medyczny. Sytuacja nie dotyczy tylko najbardziej wrażliwych miejsc w kraju – braki są wszędzie. Ludzie codziennie giną i odnoszą rany w walce, nasza pomoc jest tam niezbędna.
W Fundacji od początku trwania wojny gromadzone są środki opatrunkowe na rzecz ofiar rosyjksiej agresji w Ukrainie. Z Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” wyruszyło już siedem transportów z pomocą medyczną. Zawierały one gazy, bandaże, chusty trójkątne, stazy taktyczne, sprzęt medyczny i apteczki pierwszej pomocy.
W konflikcie za naszą wschodnią granicą giną i zostają ranni nie tylko sami żołnierze, ale również ludność cywilna.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |