zdj poglądowe fot. cathopic.com/Exe Lobaiza

Gest uderzenia się w pierś podczas mszy świętej. Duchowa reanimacja

Niektórzy gest uderzania się w pierś wykonują wiele razy w czasie mszy świętej. Tak naprawdę powinno się go wykonywać tylko w jednym momencie. Ponieważ ma on bardzo konkretne znaczenie. 

Gest uderzania się w piersi jest wyrazem skruchy grzesznika, przyznaniem się do winy oraz uznaniem własnej nędzy. Wchodzimy w nasze wnętrze, by prosić o przebaczenie Boga, świętych i wszystkich zgromadzonych wokół nas.  

>>> Krótki przewodnik po mszy świętej: liturgia słowa

Bicie się w piersi w czasie liturgii 

Bicie się w piersi na przełomie IV i V wieku jest już stałą, jak się wydaje, częścią mszy świętej. I wtedy święty Augustyn, jako biskup Hippony, wzywa swoich wiernych do  umiaru przy jego wykonywaniu. Chodziło o to, by nie wykonywać go ostentacyjne, czy też z pewną teatralnością. W następnych wiekach gest ten zaczął pojawiać się także w innych miejscach mszy świętej. Został na stałe włączony do Pierwszej Modlitwy Eucharystycznej, czyli Kanonu Rzymskiego, gdzie celebrans wykonuje go do dziś wypowiadając słowa: „Również nam, twoim grzesznym sługom, ufającym w Twoje miłosierdzie, daj udział we wspólnocie z Twoimi świętymi”. 

Fot. unsplash

Przed reforma liturgiczną II Soboru Watykańskiego gest ten wykonywano również podczas recytacji „Baranku Boży” oraz na słowa „Panie, nie jestem godzien”.  Kontekst tego wezwania jednoznacznie wskazuje na stałe związanie zwyczaju bicia się w piersi z aktem pokuty. Dlatego złączony jest tylko w zasadzie (z wyjątkiem Kanonu Rzymskiego) z momentem w liturgii, w którym ma miejsce akt pokuty. 

Nie za mocno, nie za słabo. Jak to zrobić? 

Wiele osób podczas konsekracji, w momencie uderzania w gong, bije się w piersi i nie patrzy na uniesioną Hostię i kielich. Zupełnie niepotrzebnie. Gest uderzania się w piersi występuje tylko podczas spowiedzi powszechnej na słowa: „moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina”. Nie wykonujemy go również podczas śpiewu „Baranku Boży” na mszy św. i na zakończenie różnych litanii. Nie czynimy tego również podczas błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem. 

Fot. Cathopic.com

W jaki sposób wykonać ten gest? Teolog i liturgista, ksiądz Romano Guardini zachęcał, by nie poprzestawać na symbolicznym dotknięciu odzieży, ale zrobić to z zaangażowanie, choć jednocześnie powstrzymać się od ostentacyjności. 

Cztery znaczenia 

Jak powiedzieliśmy, gest uderzenia w pierś ma związek z proszeniem o przebaczenie i przyznaniem się do swojej grzesznej natury. Poza tym chodzi także o symboliczne zadanie sobie bólu, które ma pomóc uświadomić sobie, że grzech jest czymś co rzeczywiście uderza i niszczy mnie i drugiego człowieka. Po trzecie, gest ten pomaga doświadczyć, że chodzi właśnie o mnie, o moje osobiste winy, które dotykają najbardziej osobistego i głębokiego wymiaru życia. 

>>> Krótki przewodnik po mszy świętej: liturgia eucharystyczna

I wreszcie, bicie się w piersi ma wstrząsnąć moim wnętrzem. Rozbić mury w sercu i obudzić je do życia. Możemy powiedzieć, że to taka duchowa reanimacja. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze