Gigantyczny pomnik Matki Bożej pod Toruniem. Czy to ma sens? [KOMENTARZ]

W miejscowości Konotopie, na wschód od Torunia, ruszyły pierwsze prace budowlane związane z instalacją pomnika Matki Boskiej o monumentalnych rozmiarach. Jaki cel przyświeca takiej inwestycji? 

Jak podaje portal “Wirtualny Toruń”, sam posąg Maryi “ma mieć wysokość 40,6 metra i ma być usytuowany na postumencie w formie korony o wysokości 15 metrów”. Postument ma być jednocześnie tarasem widokowym, z którego odwiedzający będą mogli podziwiać okolicę, m.in. znajdujące się nieopodal sanktuarium Matki Bolesnej w Konotopiu.

Warto zauważyć, że figura Maryi, której całkowita wysokość wyniesie 55,6 metra, przewyższy zarówno pomnik Chrystusa w Rio de Janeiro, który z cokołem ma wysokość 38,5 metra, jak i pomnik Jezusa Chrystusa w Świebodzinie, którego całkowita wysokość to 52,5 metra. 

>>> Nawiedzanie kościołów jubileuszowych to nie udział w programie lojalnościowym [FELIETON]

Kto jest inicjatorem tego pomysłu? Całą budowę finansują Roman i Grażyna Karkosikowie. Roman Karkosik zaliczany jest do grona najbogatszych i najbardziej wpływowych polskich biznesmenów. Jak podkreśla małżeństwo, figura Matki Bożej, która ma stanąć w gminie w której mieszkają, ma być ich osobistym wotum wdzięczności. 

“Im wiara słabsza, tym pomniki wyższe” – czytamy pod jednym z postów o gigantycznym pomniku. Od kilku dni nie brakuje w internecie negatywnych opinii na temat pomysłu państwa Karkosików. Często dotyczą one ogólnej użyteczności takiej inwestycji, a niektórzy zwracają uwagę na to, że być może za podobną kwotę można by było postawić chociażby szpital. Zdarzają się również pochlebne komentarze, popierające ten pomysł. Sam nie do końca czuję tego typu estetykę, jak również pewien “wyścig monumentów”, w który zdaje się wpisywać kolejna gigantyczna figura na mapie Polski. Chociaż najprawdopodobniej sam nigdy podobnej nie postawię, to jednak mam nadzieję, że wiary nie przelicza się na metry. 

Zobacz także