zdj poglądowe, Fot. Piotr Ewertowski/misyjne.pl

Gniezno: nowi młodzi w KSM

Osiemnastu młodych ludzi dołączyło do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Przyrzeczenie złożyli w bazylice prymasowskiej w Gnieźnie w Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata (24 listopada), która jest świętem patronalnym KSM, a od 2021 roku także świętem wszystkich młodych przeżywających tego dnia z woli papieża Franciszka Światowe Dni Młodzieży w wymiarze diecezjalnym.

„Czy Ty jesteś królem?” – pytanie, które Piłat postawił w dzisiejszej Ewangelii Jezusowi przenika – jak mówił na początku Eucharystii Prymas Polski abp Wojciech Polak – cały dzisiejszy dzień. I odpowiedź, jaką Jezus dał Piłatowi, że jest królem, ale królestwo Jego nie jest z tego świata mówi nam – powtórzył za św. Augustynem Prymas – że ono nie jest stąd, ale jest tu, Jezus bowiem nigdy nas nie opuszcza, nie przestaje nas kochać, ale wciąż nas podnosi, abyśmy na nowo mogli iść za Nim.

Mszę św. wspólnie z metropolitą gnieźnieńskim celebrowali kapłani związani z katedrą i z młodymi: proboszcz bazyliki prymasowskiej ks. infułat Przemysław Kwiatkowski, ks. Piotr Nowak, asystent diecezjalny KSM Archidiecezji Gnieźnieńskiej, ks. Michał Bubacz, diecezjalny duszpasterz młodych oraz wikariusz i opiekun KSM w parafii katedralnej ks. Adam Piechowiak, który wygłosił homilię. Nawiązując do wspomnianego pytania Piłata i jego postawy wobec Jezusa zauważył, że nie Boga widział on przed sobą, ale problem, przeszkodę w karierze. I to jest przestroga dla nas wszystkich, że i my możemy mieć Boga na wyciągnięcie ręki, ale Go nie dostrzegać. Możemy być co niedzielę w kościele, a Boga nie poczuć, bo tysiąc innych spraw będzie Go nam przesłaniać. I tu nasuwa się kolejne, może ważniejsze pytanie. Dlaczego Piłat Boga w Jezusie nie dostrzegł? Może dlatego – mówił kapłan – że Piłat nie miał wspólnoty, nie miał nikogo, kto pomógłby mu Boga zobaczyć.

Fot. cathopic.com

„Dlatego każdy z nas potrzebuje wspólnoty. Bo wspólnota pomoże spotkać, poznać i dotknąć Boga” – podkreślił ks. Piechowiak przypominając, że o tym właśnie był kończący się rok duszpasterski. Ale idzie następny, o nadziei. Skąd ją brać w tych niełatwych czasach? – pytał dalej. Piłat miał wszystko – władzę, prestiż, pieniądze, ale nie miał nadziei. Nie miał jej – tłumaczył ks. Piechowiak – bo nie uznał w Chrystusie Króla. Inaczej niż Daniel i Jan z dzisiejszych czytań, którzy nie mieli nic, których nie ominęły w życiu najtrudniejsze doświadczenia i cierpienia, ale nadziei nie stracili, bo mieli w sercu Boga.

„Wierzę głęboko, że ci młodzi ludzie, którzy składają dziś przyrzeczenie KSM-owicza nie składają ich, by zdobyć kolejną sprawność, by pokazać się księdzu czy zadowolić rodziców, ale chcą w ten sposób powiedzieć – tak, jestem gotów uznać Chrystusa Królem swojego życia” – zakończył ks. Piechowiak.

Przyrzeczenie złożyło 18 nowych członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży z Kruszwicy, Gniewkowa, Gniezna i okolic, którzy z rąk Prymasa Polski otrzymali członkowskie legitymacje i odznaki. Odpowiadając „gotów” na kolejne pytania wyrazili nie tylko otwartość i gotowość do podjęcia wszystkiego, co wiąże się z obecnością w tej młodzieżowej wspólnocie, ale także gotowość do kierowania się w swoim życiu przesłaniem Ewangelii.

KSM Archidiecezji Gnieźnieńskiej zaczęło działać w 1991 roku i było drugim w Polsce po erygowanym wcześniej w archidiecezji krakowskiej. Z czasem, w miarę upływu lat, wraz z malejącą liczbą członków, działalność organizacji zaczęła zamierać. W 2017 roku, w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, z błogosławieństwem Prymasa Polski organizacja reaktywowała działalność. Była to oddolna inicjatywa samych młodych. Pomysł wyszedł od wolontariuszy zaangażowanych w przygotowanie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i był jednym z owoców tego spotkania. Dziś KSM posiada w archidiecezji gnieźnieńskiej kilkanaście oddziałów, a młodzi angażują się w różne inicjatywy nie tylko na szczeblu lokalnym, ale także diecezjalnym i ogólnopolskim.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze