
fot. arch. Paweł Krawczyk
Gorzów Wielkopolski: 80-lecie obecności misjonarzy oblatów
W niedzielę 28 września w „Domu u Oblatów” w Gorzowie Wielkopolskim odbyła się prelekcja dotycząca osiemdziesięciu lat obecności misjonarzy oblatów w tym mieście. Spotkanie prowadził Paweł Krawczyk, który przypomniał początki działalności oblatów w latach czterdziestych XX wieku.
Po zakończeniu II wojny światowej Stolica Apostolska powierzyła kard. Augustowi Hlondowi zadanie zorganizowania struktur kościelnych na nowych terenach przyłączonych do Polski. W 1945 roku ustanowił on administratorów apostolskich odpowiedzialnych za te obszary. Wśród nich znalazł się ks. Edmund Nowicki, któremu przypadła odpowiedzialność za terytorium obejmujące m.in. Gorzów. Ksiądz Nowicki wybrał Gorzów jako centrum administracyjne. Jesienią 1945 roku doszło do ważnego spotkania ks. Nowickiego z o. Bronisławem Wilkowskim OMI, przełożonym oblatów. W jego trakcie padła propozycja, aby zgromadzenie zakonne przejęło dom i kaplicę w Gorzowie, a także zajęło się prowadzeniem działalności wydawniczej i organizowaniem rekolekcji. Nowicki zasugerował, że współpraca na tym etapie może przynieść zakonowi dalsze możliwości rozwoju w przyszłości.
„Wczesnym rankiem 3 października 1945 r. o. Henryk Gocyła OMI i br. Albin Duda OMI dotarli pociągiem do Gorzowa. Pierwsze wrażenia były przygnębiające: zrujnowane miasto, biedna stacja, wojska radzieckie. Po krótkiej i chłodnej wizycie u Kapucynów trafili na ul. Bracką, gdzie dzięki p. Jakubowi Finiaszowi ocalał dom i kaplica św. Józefa. Budynek, wcześniej zajmowany przez wojsko, wymagał porządków. Piwnice były zalane, sprzęty zniszczone. Rozpoczęto sprzątanie i starania o wyposażenie” – relacjonuje w swoim tekście o początkach działalności oblatów w Gorzowie Wielkopolskim Paweł Krawczyk.

fot. Taduesz Kal OMI
Zaangażowanie oblatów było mocno widoczne od samego początku. Perspektywa powstania nowej parafii była jedynie kwestią czasu.
„Już 4 października odprawiono pierwszą mszę. Ojciec Gocyła podjął obowiązki duszpasterskie i prefekta w gimnazjum, a brat Duda zajmował się zdobywaniem żywności. Oblaci borykali się z brakiem sprzętu, podręczników i środków, lecz korzystali z pomocy mieszkańców. Wkrótce rozpoczęto też rozmowy z drukarnią w sprawie wydawania pisma diecezjalnego, choć brak maszyn i zgody władz utrudniał realizację planów. 14 października odbyło się uroczyste otwarcie gimnazjum, a 26 października miał miejsce ingres ks. Edmunda Nowickiego do katedry. Oblaci włączyli się w uroczystości, a br. Albin stał się bliskim współpracownikiem administratora. W listopadzie zapadła decyzja o przekazaniu im dawnego kościoła luterańskiego przy ul. Grobla, co otworzyło drogę do powstania nowej parafii” – relacjonuje prelegent niedzielnego spotkania.
„Stopniowo przybywali kolejni zakonnicy – o. Sypniewski, br. Galubiński i inni, organizując Caritas, prace gospodarcze oraz życie religijne. Ważnym wydarzeniem był I Zjazd Duchowieństwa (19–22 listopada 1945 r.), współorganizowany przez oblatów. Mimo choroby o. Sypniewskiego i trudności materialnych prace trwały. W grudniu rozpoczęto remonty przy nowej parafii. Kaplica św. Józefa stała się miejscem spotkań Sodalicji, a z inicjatywy p. Kurnatowskiego powstał chór „Chrystusa Króla”. Wigilia 1945 r. była skromna, ale uroczysta, a w Boże Narodzenie poświęcono nowy kościół. Rok zakończyły spory o akt erekcyjny parafii, a zakonnicy, mimo strat i kradzieży, umacniali swoją obecność w Gorzowie” – podkreśla Paweł Krawczyk.

W latach 1946–1951 oblaci w Gorzowie Wlkp. skupili się na tworzeniu parafii Chrystusa Króla i rozwijaniu działalności duszpasterskiej. Powstały liczne organizacje religijne, oddział Caritas i biblioteka, a w 1946 r. zaczął wychodzić „Tygodnik Katolicki”.
„W 1947 r. dom przy ul. Brackiej stał się klasztorem, do którego z czasem dołączyli kolejni zakonnicy, m.in. o. Geneja, o. Wittek, o. Hadryan czy o. Pestka. W Gorzowie rozwijało się życie parafialne, powstała grota maryjna i parafia św. Józefa. Mimo trudności materialnych i przeszkód ze strony władz komunistycznych oblaci prowadzili misje, katechizację i rekolekcje. Ich posługa była wymagająca. Podróżowali w trudnych warunkach, często mieszkali w zimnych plebaniach, znosili kontrole i szykany służb bezpieczeństwa. Jednocześnie troszczyli się o wspólnoty wiernych, pozyskiwali środki na utrzymanie klasztoru i wyszukiwali obiekty dla przyszłych placówek” – podsumowuje Paweł Krawczyk.
Aktualny kościół pw. św. Józefa został konsekrowany w 1989 r. Mieszkający tu oblaci są zaangażowani w duszpasterstwo parafialne i rekolekcyjne, a przy domu oblackim funkcjonuje Dom Pokuty i ośrodek dla seniorów. Aktualnym przełożonym domu jest o. dr Ryszard Kuczer OMI.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |