zdj poglądowe, fot. PAP/EPA/NILS MEILVANG DENMARK OUT

Grenlandia: protesty przeciwko stosowaniu w Danii kontrowersyjnych testów wobec matek

Na Grenlandii trwają protesty przeciwko stosowaniu w Danii tzw. testów kompetencji rodzicielskich (FKU) wobec imigrantek pochodzenia grenlandzkiego (Inuitek). Z powodu różnic kulturowych kobiety otrzymują słabe wyniki, co prowadzi do odbierania im dzieci.

Trwające od połowy sierpnia demonstracje w grenlandzkiej stolicy Nuuk i zbiórki podpisów pod petycją do rządu w Kopenhadze to efekt nagłośnionej w mediach sprawy 18-letniej Ivany Broenlund. Pochodząca z Grenlandii kobieta 12 sierpnia urodziła córkę w gminie Hoeje-Taastrup pod Kopenhagą, ale po godzinie dziecko zostało jej odebrane i przekazane rodzinie zastępczej. Służby socjalne podjęły decyzję na podstawie wyniku badania FKU.

Od 1 maja testy tego rodzaju, dostosowane do duńskiego języka i zachodniej kultury, miały już nie być stosowane wobec Inuitek na mocy porozumienia między władzami Grenlandii a rządem w Kopenhadze. Ustalono, że sprawy mieszkających w Danii grenlandzkich matek będą podlegać Krajowej Organizacji Wiedzy i Doradztwa Specjalnego (VISO), posiadającej kompetencje w zakresie języka grenlandzkiego.

>>> Rosnąca liczba turystów szkodzi ekosystemom na Antarktydzie [RAPORT]

Protesty grenlandczyków poparł rząd wyspy, a duńska ministra spraw społecznych Sophie Haestorp Andersen zwróciła się do władz Hoeje-Taastrup o wyjaśnienia.

fot. Bogomil Shopov/unsplash

Według raportu duńskiego Narodowego Centrum Badań i Analiz Dobrobytu z 2022 r. w Danii pięć razy częściej dochodzi do odebrania dziecka rodzinie grenlandzkiej niż duńskiej. Wcześniej media na Grenlandiii w Danii opisywały inne przypadki kobiet, którym odbierano dzieci po negatywnym wyniku testu. System oparty na niedostosowanym do kultury grenlandzkiej badaniu został skrytykowany przez Duński Instytut Praw Człowieka.

Grenlandia, autonomiczne terytorium zależne Danii, po II wojnie światowej była miejscem „społecznego eksperymentu” polegającego na zabieraniu dzieci w wieku 6-9 lat z inuickich osad na wychowanie do Danii. Większość z nich wróciła na Grenlandię z problemami psychicznymi, nałogami lub popełniło samobójstwa. Za ten proceder premierka Danii Mette Frederiksen w 2020 roku wystosowała oficjalne przeprosiny.

Inna głośna sprawa to przeprowadzenie przez duńskie władze zdrowotne w latach 1966-70 akcji założenia 4,5 tys. grenlandzkich kobiet wkładek domacicznych, często bez ich wiedzy, a w przypadku nastolatek – bez zgody rodziców. Stanowiło to połowę kobiet w wieku rozrodczym.

W Danii zamieszkuje ok. 17 tys. grenlandczyków. O dyskryminacji mieszkających na Grenlandii Inuitów w 2023 roku mówił specjalny wysłannik ONZ ds. ludności rdzennej Jose Francisco Cali Tzay. Z badań Duńskiego Instytutu Praw Człowieka wynika, że 20 proc. grenlandzkich studentów w ciągu roku spotkało się z przypadkami nierównego traktowania na uczelniach w Danii w związku z pochodzeniem. Sondaż Epinion pokazał, że wielu Duńczyków słowa takie jak „niechlujny czy „uzależniony” kojarzy z Grenlandczykami.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze