Holandia: droga do zakazu zasłaniana twarzy przez muzułmanki

Izba Druga, czyli izba niższa parlamentu Holandii, zagłosowała we wtorek za zakazem noszenia przez muzułmanki w niektórych miejscach publicznych ubrań całkowicie zasłaniających twarz, takich jak nikab albo burka. Podobne zakazy obowiązują we Francji i Belgii.

Zasłanianie twarzy przez muzułmanki ma być zakazane w szkołach, szpitalach, transporcie publicznym czy w urzędach – ale nie na ulicy czy w parku. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się 132 ze 150 posłów.

Grzywna za złamanie zakazu będzie mogła sięgnąć 405 euro.

Szacuje się, że w Holandii burki albo nikaby nosi niewiele, bo kilkaset kobiet. Sprawa ich zakazu budzi jednak duże emocje w społeczeństwie. To jeden z głównych postulatów antyimigranckiej i eurosceptycznej Partii na rzecz Wolności (PVV) Geerta Wildersa, która prowadzi w sondażach. Gdyby wybory do parlamentu odbyły się w tym tygodniu, PVV zdobyłaby 33 miejsca w Izbie Drugiej. Obecnie ma 12 posłów.

Ustawę zakazującą nikabu i burki musi jeszcze przyjąć Izba Pierwsza, czyli izba wyższa.

Francja była pierwszym krajem w Europie, który w 2010 roku zakazał publicznego noszenia muzułmańskich strojów zakrywających całą twarz, jedynie ze szczeliną bądź kratką na oczy. W ciągu pierwszych pięciu lat ponad 1,5 tys. kobiet dostało za to mandaty.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze