
fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK
Holenderscy żołnierze przyjadą do Jasionki koło Rzeszowa
Rzeszów będzie stolicą bezpieczeństwa wojska, wszystkich działań związanych z aktywnością militarną i cywilną zabezpieczających państwo – podkreślił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON podpisał list intencyjny ws. relokacji dwóch jednostek wojskowych zlokalizowanych w Rzeszowie.
Przeprowadzka czeka 34. Wojskowy Oddział Gospodarczy oraz batalion remontowy 4. Brygady Logistycznej, które obecnie zajmują około 7-hektarowy teren przy ul. Krakowskiej w Rzeszowie. Zostaną przeniesione niedaleko. – W obręb dróg krajowych i autostrad pomiędzy autostradą A4, drogą 94, drogą S19 na pograniczu Rzeszowa i gminy Świlcza. Tam kilkadziesiąt hektarów będzie przekazane przez miasto Rzeszów na rzecz rozwoju Wojska Polskiego – poinformował Kosiniak-Kamysz.
Wicepremier zaznaczył, że to umożliwi zabezpieczenie Rzeszowa i rozwój miasta, a przede wszystkim dogodne warunki dla funkcjonowania jednostki. – Więc wszyscy na tym korzystamy – dodał.
Po tym, jak MON przekaże miastu działkę należącą do jednostki wojskowej przy ul. Krakowskiej, planowana jest tam budowa nowej siedziby urzędu miasta. Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek powiedział w piątek, że „na pewno powstanie tam centrum usług publicznych i centrum zarządzania kryzysowego dla miasta i całej aglomeracji”.

Na razie wiadomo jedynie, że wojsko ma się przeprowadzić w nowe miejsce do 2030 roku. – Ze strony MON będziemy dedykować wszystkie możliwe środki. Ten proces już trwa, bo infrastruktura drogowa jest już tam budowana i te plany są już bardzo precyzyjnie określone – powiedział Kosiniak-Kamysz.
– Ruszamy od teraz, prace już trwają, decyzje są podjęte. Rzeszów będzie wielką stolicą bezpieczeństwa wojska, wszystkich działań związanych z aktywnością i militarną, i cywilną, zabezpieczających państwo polskie przed niepożądanymi incydentami, które mogą nam zagrażać – podkreślił szef MON, przypominając o zapowiedzianym już przyjeździe kolejnej zmiany żołnierzy NATO do Jasionki koło Rzeszowa. Szef MON wskazał, że to będą holenderscy żołnierze, którzy w grudniu przyjadą wraz z dwiema bateriami systemu obrony powietrznej Patriot.
O tym, że od grudnia dwa holenderskie zestawy systemu Patriot będą rozmieszczone w Polsce, zastępując baterie niemieckie, które obecnie są w okolicy lotniska Jasionka, wicepremier informował już w czwartek. Wraz z nimi przybędzie 300 holenderskich żołnierzy. Kosiniak-Kamysz mówił wówczas, że Holandia zadeklarowała wsparcie systemów zabezpieczających polską przestrzeń powietrzną.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |