Fot. YAHYA ARHAB/PAP EPA

Igrzyska Olimpijskie: pierwszy złoty medal w historii dla Filipińczyka

Biskupi Filipin gratulują pierwszemu mistrzowi olimpijskiemu z tego kraju i podkreślają jego chrześcijańską wiarę. 24-letni Carlos Yulo zdobył na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu dwa złote medale w gimnastyce sportowej. Przed startami zawsze się modlił i czynił znak krzyża.

Po swoim pierwszym zwycięstwie wyraził wdzięczność Bogu, który dawał mu „siłę, chronił i prowadził”. W innym wywiadzie dodał: „Dziękuję Ci, Panie. Chronił mnie i uratował. Moje kolejne występy były dobre, nie były to idealne zawody, ale dla mnie był to idealny moment”.

Nie jest to pierwszy złoty medal olimpijski dla Filipin w historii. Na poprzednich letnich igrzyskach w Tokio mistrzynią w podnoszeniu ciężarów została bowiem Hidilyn Diaz, która teraz była jedną z pierwszych osób gratulujących Yulo. „Ciesz się owocami swojej ciężkiej pracy. Zawsze coś dawaj Bogu i ojczyźnie, bo wszystkie nasze sukcesy są nie tylko dla nas” – napisała w mediach społecznościowych.

>>> Szybciej, wyżej, mocniej. I razem. Igrzyska czas zacząć! [FELIETON] 

Entuzjazm dla podwójnego wyczynu gimnastyka ogarnął cały kraj. Filipińczycy obdarowują go prezentami. Głos zabrali także filipińscy biskupi.

Biskup Ruperto Cruz Santos, kierujący diecezją Antipolo, stwierdził, że dobre rzeczy zdarzają się tym, którzy czekają, ale niezbędne jest podjęcie działania i determinacja. „Wytrwałość to potężna cecha, która popycha nas do osiągnięcia naszych celów” – wskazał hierarcha. Zwrócił się też wprost do mistrza olimpijskiego: „Carlosie, zainspirowałaś nie tylko pokolenie sportowców, ale także ludzi w każdym wieku, i zostawiłaś dziedzictwo Filipinom. Twoje osiągnięcia będą nadal motywować i inspirować innych do spełniania ich marzeń. Podobnie jak Carlos, znany jako gorliwy wierzący w Chrystusa, możemy czerpać siłę z naszej wiary w Chrystusa, oddając cześć i chwałę Bogu za to, że prowadził i chronił nas na naszej drodze” – podkreślił bp Santos.

Fot. YAHYA ARHAB/PAP EPA

Z kolei bp José Colin Bagaforo, kierujący Caritas Filipin, gratulując Yulo zwycięstwa olimpijskiego, zauważył, że jego historia życia, „naznaczona wyzwaniami i triumfami, jest świadectwem niezłomnego ducha narodu filipińskiego”. „Niech Twój sukces w dalszym ciągu inspiruje i podnosi na duchu życie wielu Filipińczyków, szczególnie z marginalizowanych i upośledzonych warstw społeczeństwa” – napisał hierarcha.

>>> Papieski wysłannik na Igrzyska Olimpijskie: chrześcijanie zostali wyszydzeni

Carlos Yulo otrzymał też gratulacje od o. Daniela Franklina Pilario, rektora Uniwersytetu Adamsona w Manili, prowadzonego przez Zgromadzenie Księży Misjonarzy, w którym sportowiec rozpoczynał swe studia. Ukończył je w Japonii, na uniwersytecie Teikyo w Tokio, zdobywając w 2022 roku dylom licencjacki z literatury.

Dzięki otrzymanemu stypendium Yulo wyjechał bowiem z Filipin, aby trenować w Japonii. W ub.r. rozstał się dotychczasowym szkoleniowcem. Przez ostatnie pięć miesięcy poprzedzających igrzyska w Paryżu pozostawał bez trenera. Trenował w Korei Południowej i USA razem ze swymi późniejszymi rywalami na olimpiadzie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze