Fot. PAP/EPA

Ile zarabia papież?

Mogłoby wydawać się, że jako głowa Kościoła i jedna z najważniejszych osób na świecie papież co miesiąc odbiera pokaźną sumkę za sprawowanie swojej funkcji. Czy rzeczywiście tak jest? 

Choć bardzo mały, Watykan zdecydowanie można nazwać mocarstwem. Pod względem wpływów zdecydowanie nim jest. W końcu czy jest jeszcze inne państwo, które posiada swoich niedyplomatycznych przedstawicieli w tak wielu krajach?

Fot. Flickr/EpiskopatNews

Gdy jednak myślimy o potędze państwowej, od razu idziemy do przykładu Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z oficjalnymi informacjami prezydent USA zarabia rocznie 400 tys. dolarów amerykańskich, co w przeliczeniu daje 33 tys. $ miesięcznie, czyli około 129 tys. zł. Czy to możliwe, aby wynagrodzenie papieża było tak wysokie? 

Wynagrodzenie papieża 

Po raz pierwszy temat zarobków Ojca Świętego pojawił się w szeroko rozumianej przestrzeni publicznej w trakcie pontyfikatu Jana Pawła II. Plotki o horrendalnym wynagrodzeniu Papieża zdementowano na łamach gazety „The New York Times, gdzie przytoczono znamienne słowa dyrektora Biura Prasowego Watykanu, Joaquína Navarro-Vallsa, który kategorycznie wskazał, że: „Papież nie ma i nigdy nie pobierał wynagrodzenia”. Zdecydowanie znajduje to potwierdzenie, szczególnie biorąc pod uwagę pontyfikat obecnego Ojca Świętego – Franciszka, który jest jezuitą. Jako zakonnik złożył on w końcu dozgonny ślub ubóstwa. Choć papież nie pobiera miesięcznego wynagrodzenia, Watykan w pełni finansuje jego wszystkie wydatki związane z codziennym funkcjonowaniem i podróżami. Nie musi się więc martwić o miejsce do spania czy wyżywienie, ale za to nie ma własnych pieniędzy na zakupy w internetowych sklepach.

fot. Ettore Ferrari, EPA

Zgodnie z Pismem Świętym każdy pracownik powinien otrzymać zapłatę za swoją pracę. W związku z tym wykształciła się tradycja wypłacania papieżowi trzech monet – brązowej, złotej i srebrnej co roku. Po śmierci Biskupa Rzymu wszystkie zebrane monety trafiają do trumny wraz z ciałem Ojca Świętego. 

Świętopietrze 

Jako papież Franciszek może mieć oczywiście dostęp do wszystkich środków zgromadzonych na watykańskich kontach przeznaczonych na cele charytatywne i to właśnie nimi może w pełni rozporządzać według własnego uznania. Nie tak dawno, ofiarując 500 tys. dolarów z tak zwanego świętopietrza wspomógł ponad 75 tys. migrantów przebywających w Meksyku, zapewniając im tym samym środki niezbędne do przeżycia. To tak naprawdę tylko jedna z bardzo wielu darowizn papieża, którymi wspomaga ludzi dotkniętych wojną czy skutkami różnych katastrof.

fot. unsplash

Papież jako następca uczniów Jezusa powinien starać się brać z niego przykład. Jezus przecież też nigdy nie pobierał wynagrodzenia i żył wyłącznie opierając się na dobroci i hojności innych. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze