fot. PAP/Artur Reszko

IMGW: dziś możliwe są lokalne oblodzenia dróg

Do końca dnia nad przeważającym obszarem Polski w niedzielę będzie zachmurzenie duże. Jak powiedział PAP synoptyk IMGW-PIB Michał Ogrodnik, w całym kraju można spodziewać się przelotnych opadów deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu.

Według prognozy pogody przygotowanej przez Michała Ogrodnika z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej– Państwowego Instytut Badawczego, na pogodę w najbliższych dniach będzie miało wpływ chłodne, arktyczne powietrze napływające nad Polskę z północnego zachodu.

„W niedzielę zachmurzenie w ciągu dnia będzie na ogół duże. Z północy, w kierunku centrum, a później na południe będzie się poszerzała strefa przejaśnień i rozpogodzeń. Najwięcej chmur utrzyma się na południu kraju. W całej Polsce spodziewamy się dzisiaj przelotnych opadów deszczu, a na północnym wschodzie deszczu ze śniegiem, który wieczorem przejdą w topniejący śnieg. W województwach śląskim i małopolskim lokalnie spadnie do 10 mm deszczu, a w górach od 5 do 8 centymetrów świeżego śniegu” – powiedział Michał Ogrodnik.

fot. unsplash

Temperatura maksymalna wyniesie od 3 stopni C. na północnym wschodzie, przez około 5 st. C. w centrum, do 7 st. C. na zachodzie. Wiatr będzie nadal dość silny i porywisty, osiągający na przeważającym obszarze kraju do 55 km/h.

W nocy zachmurzenie będzie duże, z rozpogodzeniami jedynie na północno-zachodniej części kraju. Tam też spodziewane są najmniejsze opady. Na pozostałym obszarze prognozowane są przelotne opady deszczu ze śniegiem przechodzące w opady śniegu, a na Wybrzeżu Gdańskim przelotne opady deszczu. Nieco więcej śniegu spadnie na Pogórzu Karpackim i w Karpatach, gdzie przyrost pokrywy śnieżnej może wynieść od 8 do 15 cm. Temperatura minimalna od minus 4 st. C. na Podhalu, minus 2 stopni C. na północnym wschodzie, przez okolice zera w centrum, do 2-3 st. C. na plusie nad samym morzem.

Możliwe są lokalne oblodzenia dróg i chodników. Wiał będzie dość silny i porywisty wiatr. Szczególnie dotkliwy może być dla mieszkańców północnego wschodu Polski, gdzie przy prędkości dochodzących do 60 km/h i w połączeniu z opadami śniegu, może wywoływać zawieje śnieżne.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze