Ekspert: internet miejscem pamięci o zmarłych
Facebook, Twitter, Instagram wpisują się w profile pamięci – medialne miejsca smutku, bólu, tęsknoty i pocieszenia – zauważa ekspert, dr hab. Justyna Szulich-Kałuża, prof. KUL, dyrektor Instytutu Dziennikarstwa i Zarządzania Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
„Tato żegnam. Na zawsze zostaniesz w moim sercu”, „Zmarł mój mąż, był moim światem”, „Do zobaczenia” – to treści wpisów jakimi dzielą się użytkownicy FB na swoich profilach. Znajomi komentują, wyrażają swe współczucie, łączą się w bólu. – Na naszych oczach kształtują się wirtualne praktyki upamiętniająco-żałobne w obyczajowości pogrzebowej. W latach 90. XX wieku powstały pierwsze internetowe pomniki wirtualnych cmentarzy oraz upamiętniające profile w mediach społecznościowych. To wirtualne społeczności pamięci o zmarłych otwarte lub zamknięte, prywatne lub publiczne. Cybernetyczne miejsca spotkań ludzi, którzy komunikują się na tyle długo, aby się poznać i zbudować relacje, mając do dyspozycji różne aplikacje internetowe – wyjaśnia prof. Szulich – Kałuża, dyrektor Instytutu Dziennikarstwa i Zarządzania KUL, medioznawca, socjolog rodziny.
Internetowy profil pamięci
W jaki sposób mówimy o śmierci w social mediach? Pojawiły się np. emotikony smutku, symbol zapalonego znicza, czarne żałobne wstęgi na zdjęciach profilowych, zdjęcia w tle osób zmarłych. Na Facebooku do polityki prywatności wprowadzono status „In memoriam” – miejsce, gdzie użytkownicy mogą dzielić się wspomnieniami o osobach zmarłych. – Widoczna publicznie zawartość profili pamięci to medialna reprezentacja smutku, bólu, tęsknoty i pocieszenia. Analizując zawartość takich portali znajdziemy tam osobiste wspomnienia, żałobną poezję, pamiątkowe fotografie, obrazy istot niebiańskich np. aniołów, błękitne przestrzenie nieba, symbolikę zapalonych zniczy – wylicza ekspert.
>>> 1 i 2 listopada – liturgiczne znaczenie tych dni
Jak podkreśla prof. J. Szulich-Kałuża, mediatyzacja listopadowych świąt wyraża się w przeniesieniu indywidualnych i wspólnotowych przeżyć związanych ze śmiercią i jej upamiętnieniem na portale i fora mediów społecznościowych. – Towarzyszenie innym w ich bólu i smutku, nadawanie im wspólnotowego charakteru przeżywania, a także podtrzymywanie pamięci na drodze internetowej komunikacji, to nowe wymiary medialnych praktyk społecznych – zauważa.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |