
fot. PAP/Mateusz Marek
Irak: ponad 450 dzieci przystąpiło do I komunii świętej na północy kraju
Mimo narastających napięć na Bliskim Wschodzie i w samym Iraku w syryjskokatolickiej archieparchii Mosulu odbyły się w ostatnich tygodniach tradycyjne obrzędy pierwszej komunii świętej. W minionym miesiącu w różnych kościołach Qaraqoszu na Nizinie Niniwy w północnym Iraku przyjęło ten sakrament ponad 450 chłopców i dziewcząt.
W kazaniach podczas tych uroczystości katolickosyryjski arcybiskup Mosulu – Junan (Benedict Qusay Mubarak Abdullah) Hano chwalił niezłomną wiarę miejscowej wspólnoty chrześcijańskiej, podkreślając ich determinację do powrotu na ziemię przodków, mimo cierpień związanych z przymusowym wysiedleniem kilkanaście lat wcześniej.
„Kiedy widzimy tę promieniującą radością grupę przyjmującą Ciało Chrystusa z wiarą, wiemy, że nasze rodziny trwają w zaangażowaniu, a nasz Kościół wciąż się rozwija i rozkwita” – powiedział niespełna 43-letni arcybiskup. Wskazał przy tym na kluczową rolę rodzin w przekazywaniu wiary dzieciom: „Kiedy ojciec i matka są zjednoczeni w wierze, rodzina staje się warowną twierdzą, zdolną oprzeć się pokusom, złu i zepsuciu moralnemu”. Podkreślił, że te celebracje to „wielka radość dla naszego Kościoła i żywe świadectwo odnowy i wytrwałości w wierze chrześcijańskiej”.
>>> CBOS: dla 62 proc. Polaków pierwsza komunia jest ważnym wydarzeniem duchowym [BADANIE]

Chrześcijanie z Qaraqoszu i okolicznych miejscowości zostali siłą wypędzeni z Niziny Niniwy 6 sierpnia 2014, gdy ziemie te zajęło tzw. Państwo Islamskie (IS). Komentując tamte wydarzenia hierarcha w rozmowie z katolicką agencją ACI MENA powiedział w 2021, iż ludzie ci „nie wahali się porzucić swoich domów i majątków, byle zachować wiarę”. Podkreślił, że „są oni prześladowani za swoje przekonania, a nie ma nic bardziej szlachetnego niż wierność wierze”.
Mimo masowej emigracji chrześcijan z Iraku wielu z nich powróciło do swoich miejscowości po ich wyzwoleniu w 2017 roku, zdeterminowanych, by odbudować kościoły, domy i pozostać zakorzenionymi w swojej ziemi. Z danych kancelarii archieparchii syryjskokatolickiej wynika, że liczba samych tylko wiernych tego wschodniego Kościoła katolickiego zmniejszyła się z 55 tys. do 27 tys. po wygnaniu IS, nie licząc chrześcijan innych wyznań.
Podczas historycznej wizyty w Iraku w dniach 5-8 marca 2021 Franciszek odwiedził Qaraqosz, okazując solidarność z prześladowaną miejscową wspólnotą i dodając otuchy chrześcijanom powracającym do swojego duchowego i kulturowego dziedzictwa.
Miasto to – po arabsku Qara Qusz, zwane także Al-Hamdanijja i Bachdida – leży w Północnym Iraku. Większość jego mieszkańców miasta stanowią chrześcijańscy Asyryjczycy. W 2007 liczyło nieco ponad 70,3 tys. mieszkańców. Na początku sierpnia 2014 miasto zajęli terroryści z Państwa Islamskiego, zmuszając ok. 100 tys. chrześcijan z tych stron do ucieczki. Islamiści profanowali kościoły i niszczyli przedmioty kultu. W 2016 roku wojsko irackie odbiło z ich rąk miasto i inne miejscowości chrześcijańskie na tym terenie. Jednakże toczące się przez wiele lat działania zbrojne sprawiły, że liczba chrześcijan spadła tam z około 60 000 przed 2014 do niespełna 30 tysięcy obecnie. W Qaraqoszu urodził się m.in. katolickosyryjski arcybiskup Bagdadu Ephrem Yousif Abba Mansur.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |