
fot. PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH
Iran: rząd sprzeciwia się inspekcjom Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej
Szef MSZ Iranu Abbas Aragczi uznał w piątek za bezsensowne apele społeczności międzynarodowej, by Teheran zgodził się na inspekcje swoich obiektów nuklearnych przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA). O przeprowadzenie takich kontroli zaapelował m.in. prezydent USA Donald Trump.
Aragczi stwierdził, że kontrole, na których przeprowadzenie nalega przede wszystkim MAEA, są „bezsensowne, a nawet są przejawem złośliwości”. Według agencji Reutera szef irańskiej dyplomacji zasugerował też, że Teheran może odrzucić wszelkie prośby Agencji o inspekcje w irańskich ośrodkach nuklearnych. W piątek o kontrole MAEA w irańskich obiektach nuklearnych zaapelował też Trump. Prezydent USA podkreślił, że inspekcję mogłaby przeprowadzić „inna wiarygodna instytucja”. Podczas konferencji prasowej w Białym Domu Trump powiedział, że nie sądzi, by Iran dalej zamierzał stworzyć własną broń nuklearną.
Wcześniej szef MAEA Rafael Grossi oświadczył, że jej inspektorzy powinni kontynuować swoje działania w Iranie. Kolejny raz podkreślił, że wymaga tego podpisanie przez Iran traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.

Rossi zapewnił też, że poziom promieniowania radioaktywnego w rejonie Zatoki Perskiej jest na normalnym poziomie. Badanie przeprowadzono po zakończeniu trwających 12 dni wzajemnych ataków Iranu i Izraela.
W środę parlament Iranu przyjął ustawę zawieszającą współpracę z MAEA. Decyzję muszą zatwierdzić jeszcze dwie państwowe instytucje zależne od ajatollaha Alego Chameneia.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |