Izrael: policja zamknęła kościoły Erytrejczyków
Izraelska policja tymczasowo zamknęła cztery kościoły diaspory erytrejskiej na południu Tel Awiwu. Według mediów uzasadniono to względami bezpieczeństwa. Bezpośrednim powodem są gwałtowne starcia między zwolennikami reżimu Erytrei, jego przeciwnikami i policją w ubiegły weekend.
Policja miała informacje wywiadowcze na temat możliwych dalszych protestów Erytrejczyków w Tel Awiwie. Zamknięcie miejsc kultu ma zmniejszyć ryzyko dalszych aktów przemocy. Podczas zamknięcia w kościołach nie mogą odbywać się żadne modlitwy. Decyzja została podjęta w porozumieniu z czołowymi przedstawicielami Kościoła. Jej krytycy nazwali tę decyzję naruszeniem wolności religijnej.
W zeszłym tygodniu co najmniej 170 osób zostało rannych, a co najmniej 50 aresztowanych w starciach przed ambasadą Erytrei. Policja użyła gumowych kul, a także ostrej amunicji przeciwko demonstrantom protestującym przeciwko festiwalowi na terenie ambasady.
>>> Pierwsze w historii oficjalne spotkanie szefów dyplomacji Izraela i Libii
Podobne incydenty miały ostatnio miejsce w innych krajach, w tym w Szwecji, Kanadzie i USA, podczas wydarzeń upamiętniających 30. rocznicę objęcia władzy przez prezydenta Isajasa Afewerkiego. Afewerki, który rządzi w tym północno-wschodnim kraju Afryki od 1993 roku, jest oskarżany o poważne naruszenia praw człowieka.
Szacuje się, że 18 000 migrantów z Erytrei mieszka w Izraelu, wielu z nich w złych warunkach w Tel Awiwie i okolicy. Według doniesień, wnioski o azyl są zatwierdzane tylko w wyjątkowych przypadkach. Przedstawiciele izraelskiego rządu, w tym premier Benjamin Netanjahu, ogłosili „rozprawienie się” z nielegalnymi imigrantami w Izraelu po zamieszkach. Celem jest „repatriacja wszystkich pozostałych nielegalnych imigrantów z państwa Izrael”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |