Izrael wzywa UNRWA do opuszczenia siedziby w Jerozolimie

Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA) ma 30 dni na opuszczenie swojej siedziby we Wschodniej Jerozolimie. Według izraelskiej gazety „Times of Israel” izraelski urząd ds. gruntów uzasadnił swój nakaz, powołując się na naruszenia umowy najmu.

Władze oskarżyły organizację pomocową o pracę na ziemi należącej do izraelskiego państwa bez pozwolenia w ciągu ostatnich siedmiu lat. Z tego powodu UNRWA jest winna władzom równowartość 6 770 euro. Agencja ONZ została poproszona o „natychmiastowe zaprzestanie nielegalnego użytkowania”, usunięcie wszelkich wzniesionych obiektów i zwrócenie budynku władzom w ciągu 30 dni.

W związku z tym izraelski minister mieszkalnictwa Icchak Goldknopf z ortodoksyjnej partii Zjednoczony Judaizm Tory zgodził się na żądanie wyrzucenia organizacji ONZ ze wszystkich gruntów należących do państwa. W lutym br. wezwał on do zakończenia „wszelkiego zaangażowania w przestępczą organizację UNRWA” i eksmitowania jej ze wszystkich dzierżawionych lub użytkowanych gruntów w Izraelu. Oskarżył UNRWA o pracę w służbie Hamasu i udział w ataku z 7 października ub.r.

Siedziba UNRWA znajduje się w Maalot Dafna, izraelskim osiedlu we Wschodniej Jerozolimie. W ostatnich miesiącach dochodziło tam do powtarzających się, czasem gwałtownych protestów i ataków ze strony radykalnych Izraelczyków.

Izrael twierdzi, że Jerozolima jest jego niepodzielną stolicą państwa. Jej status w świetle prawa międzynarodowego jest nieuregulowany. Wiele państw nie uznaje izraelskiej suwerenności nad wschodnią częścią miasta.

W środę izraelski parlament zagłosował za przyjęciem ustawy znoszącej immunitet i przywileje UNRWA. Organizacja pomocowa ma zostać sklasyfikowana jako organizacja terrorystyczna, a wszelkie relacje z Izraelem i jego obywatelami mają zostać zakończone. Jednak według doniesień medialnych obserwatorzy spodziewają się, że ustawa nie będzie rozpatrywana po wstępnym czytaniu.

Zobacz także